Tusk o drożyźnie i Radzie Medycznej. Rzecznik rządu komentuje: Był premierem, miał okazję się wykazać!

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Donald Tusk nie szczędzi krytyki partii rządzącej. Lider Platformy Obywatelskiej mówi o wysokich cenach gazu i energii, nie zapomina też o kwestiach związanych z pandemią. Rzecznik rządu Piotr Müller odpowiada na słowa lidera PO, wracając do czasów… jego rządów. „Jak była inflacja nie było tarczy antyinflacyjnej. Jak był kryzys gospodarczy, nie było żadnej poważnej tarczy antykryzysowej” – wyliczał Müller.

W piątek trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej do spraw COVID-19 przy premierze poinformowało o rezygnacji z doradzania rządowi w sprawie epidemii. Szef PO Donald Tusk komentując dziś te zmiany, stwierdził, że „premier i minister zdrowia dobiorą sobie takich członków nowej Rady, którzy nie będą wskazywali, co trzeba robić, żeby ratować ludzi, tylko co trzeba robić, żeby ratować rząd i jego popularność”.

Taka wypowiedź nie mogła przejść bez echa.

Gdy Tusk był premierem sam miał okazję wykazywać w różnych trudnych momentach. Jak była inflacja nie było tarczy antyinflacyjnej. Jak był kryzys gospodarczy, nie było żadnej poważnej tarczy antykryzysowej. W związku z tym wtedy też miał okazję się sprawdzać” – skomentował rzecznik rządu Piotr Müller.

– My w tej chwili słuchamy zarówno głosu medyków, jak i głosu ekonomistów, socjologów, psychologów, specjalistów od edukacji. Te wszystkie rzeczy trzeba ważyć i podejmować czasami trudne decyzje, które idą drogą środka. Drogą, którą my wybraliśmy, czyli nie drogą radykalnego zamykania państwa, kolejnych lockdownów – bo tego bardzo byśmy nie chcieli – a z drugiej strony udawaniem, że nie ma COVID-19. Idziemy drogą, która łączy dwa skrajne podejścia, ale uważamy, że to jest dobre

– powiedział Müller.

Tusk może pomóc. Ale czy chce?

Rzecznik rządu był też pytany o słowa Tuska dotyczące wysokich cen gazu. Lider PO mówił, że Polacy potrzebują uczciwej informacji od rządzących, skąd takie ceny gazu. Müller zwrócił uwagę, że rząd nie stoi obojętnie, gdy pojawiają się podwyżki cen. Wskazał na wprowadzenie tarcz antyinflacyjnych, a wcześniej tarcze antykryzysowe. Zwrócił jednocześnie uwagę, że „problemem głównym są przyczyny tych podwyżek”. W tym kontekście wskazał, że to skutek szantażu gazowego Rosji, który jest możliwy m.in. dzięki budowie gazociągu Nord Stream2, a także za sprawą systemu ETS.

– Dlatego apelujemy z jednej strony o to, aby podjąć działania, które niwelują powody, dla których te ceny są takie wysokie. Tu akurat Donald Tusk zamiast mówić tylko o tym, że należy coś robić, ma okazję się wykazać

– mówił rzecznik rządu.

Jak dodał, Tusk jest szefem Europejskiej Partii Ludowej. „To Europejska Partia Ludowa, gdyby tylko chciała, mogłaby zreformować system ETS, który w tej chwili winduje ceny” – mówił Müller.

Tymczasem, Donald Tusk ujawnił dziś swój autorski pomysł na walkę z drożyzną. W jego ocenie, aby z tym zjawiskiem walczyć, należy… zaprzestać reformy sądownictwa.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com