Tusk po szczycie w Paryżu: Nadszedł czas na większą zdolność Europy do samoobrony

– Wyraźne zwiększenie wydatków na obronność jest czymś absolutnie koniecznym – mówił Donald Tusk po spotkaniu europejskich sojuszników w Paryżu. Premier podkreślił, że wszyscy uczestnicy byli w tej sprawie zgodni.
Co ustalono na szczycie w Paryżu: – Od wszystkich usłyszałem, że w interesie i państw, które były tu reprezentowane i całej Europy jest jak najpilniejsze działanie na rzecz wzmocnienia współpracy sojuszników i dotyczy to także ewentualnych przyszłych rozmów dot. zakończenia wojny i pokoju w Ukrainie – powiedział Donald Tusk po zakończeniu rozmów w Paryżu. Premier podkreślił, że wszyscy uczestnicy zdają sobie sprawę, że „relacje transatlantyckie, nasza przyjaźń z USA jest na nowym etapie”. – Nasi europejscy partnerzy zdają sobie sprawę, że nadszedł czas na większą zdolność Europy do samoobrony – zapewniał Tusk. Premier powiedział, że wszyscy byli zgodni co do tego, że aby skutecznie stabilizować sytuację w regionie i skutecznie wspierać Ukrainę w utrzymaniu suwerenności, Europa musi być zdolna do skutecznej obrony przed zagrożeniami. – W tej chwili tak nie jest – mówił Tusk.
Kraje z „absolutnie niewystarczającymi” wydatkami: Według relacji Tuska uczestnicy szczytu wiedzą, że „wyraźne zwiększenie wydatków na obronność jest absolutnie konieczne”. – Nie ma się co irytować kiedy sojusznik amerykański mówi: „wydawajcie więcej, bądźcie silniejsi, bądźcie odporniejsi”. Te słowa znajdują absolutnie uzasadnienie w faktach – dodał. Tusk poinformował, że polskie stanowisko, ponieważ jesteśmy lider w NATO, jeśli chodzi o poziom wydatków na obronność, „jest bardzo respektowane”. – Nie chciałem zawstydzać naszych rozmówców, ale dla wszystkich było jasne, że pułap osiągany przez niektóre państwa członkowskie, jest absolutnie niewystarczające – mówił.
Ważna zmiana budżetowania: Jak wyjaśnił premier, wydatki na obronę nie będą odtąd traktowane jako nadmierne wydatki. – Nie będziemy zagrożeni procedurą nadmiernego deficytu, która ma swoje przykre konsekwencje. To zmiana ważna. Poważne ustępstwo na rzecz logiki, o której Polska mówiła od wielu miesięcy – mówił Tusk i dodał, że wzrost wydatków będzie realizowany na poziomie państw członkowskich, instytucji europejskich, ale mają się też pojawić „propozycje współpracy z bankami”.
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy: Uczestnicy zgadzali się co do tego, że preferowany scenariusz to pełna współpraca Stanów Zjednoczonych i Europy. – Bez wsparcia USA trudno sobie wyobrazić skuteczne gwarantowanie bezpieczeństwa. Ta współpraca jest koniecznością i trzeba przekonywać się nawzajem i tłumaczyć sobie nawzajem z dużą cierpliwością i najlepszą wolą w gronie wszystkich sojuszników, że musimy działać zawsze możliwie solidarnie i wspólnie – mówił Tusk. Premier przekazał innym państwom, że jeśli kraje graniczące z Rosją i Białorusią, w tym Polska, nie będą bezpieczne i nie będą wsparte przez cały Sojusz i Unię Europejską, to nie będą w stanie skutecznie pomagać Ukrainie. – Tak powiedziałem koleżankom i kolegom – jeśli UE nie jest w stanie sama się obronić, to dlaczego ma komuś dawać gwarancje? To będą puste gwarancje – stwierdził premier.
Źródło: Konferencja Donalda Tuska