Tusk wyjątkowo ostro o słowach Dudy. „Nigdy tego argumentu nie używałem”
– To, że pan prezydent kompromituje się w czasie swoich zagranicznych misji jako osoba, do tego się zdążyliśmy przyzwyczaić. Ale ta wypowiedź była niebezpieczna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski – ocenił słowa Andrzeja Dudy premier Donald Tusk. Prezydent po informacji, że Paweł Rubcow podejrzany o szpiegostwo poznał akta swojej sprawy, zasugerował, że polski rząd współpracuje z Rosją.
– Ta insynuacja, czy raczej wprost stwierdzenie, w obecności prezydenta Litwy i zagranicznych dziennikarzy, że polskie służby i rząd współpracują z rosyjskimi służbami, w czasie, kiedy trwa wojna, kiedy razem z Litwą przygotowujemy pas obrony „Tarcza Wschód”, kiedy zaufanie do Polski jest kluczowe, żebyśmy mogli zbudować bezpieczną granicę, pan prezydent wygaduje takie bzdury. W głowie mi się nie mieści, że to się w ogóle mogło zdarzyć – powiedział Tusk.
Premier bezwzględnie mówi, co myśli o prezydencie. „Nie ma wiele do naprawienia”Szef polskiego rządu skrytykował szkodliwą dla Polski i bezpieczeństwa kraju czwartkową wypowiedź prezydenta Andrzej Dudy słowami, jakich nigdy do tej pory nie użył. – To, że pan prezydent kompromituje się w czasie swoich zagranicznych misji jako osoba, do tego się zdążyliśmy przyzwyczaić. Ale ta wypowiedź była niebezpieczna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski – mówił Tusk.- To nie jest sprawa osobistej reputacji prezydenta. Tam już i tak za wiele nie ma do naprawienia – ocenił szef rządu.
– Problemem jest to, że to, co powiedział, bardzo mocno szkodzi interesom Polski, że to godzi bezpośrednio w bezpieczeństwo Polski – mówił Tusk. Szef rządu ocenił, że „było to nie tylko bardzo niemądre i takie niepoważne, nie pierwszy raz, ale że z tego wynikają też bardzo konkretne szkody”. Po informacji „Rzeczpospolitej” o wglądzie Rubcowa do akt i materiałów dowodowych przedstawiciele prawicy natychmiast zażądali wyjaśnień od prokuratury. I na to odpowiedział w piątek premier. – W czasie rządów PiS-u, i pan prezydent na pewno o tym wiedział, podobnych spraw, jak przedstawienie aktu oskarżenia i materiałów dowodowych ludziom podejrzanym o szpiegostwo, było 12 – poinformował Tusk.
Nigdy nie użyłem tego argumentu. Ale dziś go użyję i z pełnym przekonaniem powiem: Bogu dzięki, to już tylko 333 dni
– zakończył ten wątek Donald Tusk. Prezydent zaatakował premiera i insynuuje, że rząd współpracuje z Rosją
Przypomnijmy: w czwartek Andrzej Duda, podczas konferencji prasowej z prezydentem Litwy, odniósł się do sprawy zapoznania z aktami przez podejrzanego o szpiegostwo Pawła Rubcowa. – O ile pamiętam, w 2012 roku za rządów Donalda Tuska została zawarta umowa pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a FSB, jeżeli chodzi o współpracę. Czyżby współpraca między służbami rosyjskimi a polskimi pod rządami premiera Tuska nadal była kontynuowana? Bo tak to wygląda – powiedział prezydent Polski.
Źródło: gazeta.pl