Ukraińców przyjmujemy inaczej niż migrantów z Białorusi? Tak, bo jest powód! Żaryn odpowiada na oskarżenia
Nie dość, że rośnie zagrożenie kolejnej fali nielegalnych migrantów z obwodu kaliningradzkiego, to jeszcze część komentatorów zarzuca służbom RP stosowanie podwójnych standardów polityki migracyjnej. Nie ma żadnego powodu, by Polska akceptowała szlak wytworzony w ramach walki hybrydowej z Europą – odpowiada oskarżycielom pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa Stanisław Żaryn.
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP napisał we środę na Twitterze, że Polska wciąż jest fałszywie atakowana przez różnych komentatorów, w tym polityków i oskarżana o rzekome stosowanie podwójnych standardów polityki migracyjnej.
„Naszą pomoc Ukraińcom wykorzystuje się do ataków i oskarżeń o hipokryzję”
– ocenił we wpisach sekretarz stanu w kancelarii premiera.
„Ludzie przekraczający granicę polsko-ukraińską to uchodźcy wojenni, którzy uciekają przez rosyjską agresją. Na Ukrainie obecnie grozi im śmierć w wyniku ataku Rosji. Polska jest dla tych ludzi pierwszym bezpiecznym krajem” – wyjaśnił Żaryn.
Podkreślił, że w innej sytuacji są ludzie próbujący nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi do Polski.
„Granica jest szturmowana przez ludzi w ramach nielegalnego szlaku migracyjnego zarządzanego przez służby Białorusi i Rosji. Cudzoziemcy na Białoruś przybywają z Rosji. Polska jest kolejnym krajem na ich drodze”
– wskazał.
W jego ocenie ten scenariusz to element agresywnych działań Rosji przeciwko Zachodowi i nie ma żadnego powodu, by Polska godziła się i akceptowała ten nielegalny szlak migracyjny.
Dwie różne sprawy
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych przypomniał, że sytuacji na granicy z Ukrainą i Białorusią nie da się zrównywać.
„Porównywanie pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy z działaniami polskich władz wobec operacji hybrydowej zarządzanej przez służby rosyjskie i białoruskie to manipulowanie faktami oraz wyraz naiwności lub ideologicznego-politycznego zaślepienia”
– stwierdził Żaryn w serii wpisów.
„Rosyjska agresja jest prowadzona przy użyciu różnorodnych metod, również przy wykorzystaniu nielegalnej migracji, której celem jest destabilizowanie Zachodu. Takie działania Moskwa prowadziła już zresztą wielokrotnie – choćby przeciwko Finlandii” – napisał na Twitterze pełnomocnik.
Agresja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego – trwa 259 dni.