Wielkie zwycięstwa i dramatyczne porażki. Włodarze niektórych miast mocno się zdziwili

Fot. Wojciech Kardas / Agencja Wyborcza.pl

W tegorocznych niedzielnych wyborach samorządowych nie zabrakło sporych zaskoczeń. W niektórych miastach wieloletni włodarze dostawali nie tylko żółte, ale wręcz czerwone kartki od swoich mieszkańców.

W Mszczonowie na stanowisku pozostanie najdłużej urzędujący burmistrz w Polsce, Józef Kurek. W niedzielę na Kurka zagłosowało ponad 53 proc. wyborców. Samorządowiec pełni tę funkcję od 1990 r., początkowo był wybierany przez radnych, później, od 2002 r., w wyborach bezpośrednich (zwyciężał zawsze w pierwszej turze).

W Toruniu po raz pierwszy od 2002 r. dojdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. Rządzący miastem od 22 lat 72-letni Michał Zaleski zmierzy się z byłym wiceprezydentem miasta, 43-letnim Pawłem Gulewskim. Jak wynika z oficjalnych danych PKW, na Gulewskiego zagłosowało 38,28 proc. torunian, a na urzędującego prezydenta – 26,41 proc.

Niepewny los czeka także prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka z Nowej Lewicy. Samorządowiec pełni tę funkcję od 2010 r. Jeszcze w 2018 r. zwyciężył w pierwszej turze. Teraz, z wynikiem 31,93 proc., zawalczy o prezydenturę z kandydatką PiS Moniką Pohorecką (27,29 proc.).

Wybory samorządowe. Trójmiastem będą rządziły kobiety?

Po 26 latach dojdzie do zmiany w Gdyni. Urzędujący prezydent Wojciech Szczurek zajął w pierwszej turze dopiero trzecie miejsce. O prezydencki fotel za niecałe dwa tygodnie zawalczą Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot z KO.

W Gdańsku w pierwszej turze zwyciężyła Aleksandra Dulkiewicz, w Sopocie – od 2023 r. pełniąca obowiązki prezydenta miasta Magdalena Czarzyńska-Jachim. To oznacza, że w przypadku zwycięstwa Aleksandry Kosiorek w Gdyni, w Trójmieście rządziłyby kobiety.

Wybory samorządowe. Zmiana po 22 latach w Legnicy

Do trzęsienia ziemi doszło także w Legnicy. Tam rządzący od 2022 r. Tadeusz Krzakowski uzyskał w pierwszej turze trzecie miejsce z poparciem na poziomie 15,26 proc. W drugiej turze zmierzą się Maciej Kupaj z PO (47,29 proc.) i popierana przez PiS Joanna Śliwińska-Łokaj (25,59 proc.).

Janusz Żmurkiewicz po 22 latach przestanie być prezydentem Świnoujścia, w tym roku nie zdecydował się na kandydowanie. W pierwszej turze w mieście zwyciężyła radna Świnoujścia Joanna Agatowska z Nowej Lewicy, którą poparło ponad 53 proc. mieszkańców. W latach 2010-2014 była wiceprezydentką miasta. Od 2019 r. jest dyrektorką sanatorium Energetyk. Biorąc pod uwagę relatywnie niski ogólnopolski wynik Nowej Lewicy w wyborach do sejmików (wg sondażu exit poll Ipsos to 6,8 proc.), prezydentura Joanny Agatowskiej jest dla tego komitetu sporym osiągnięciem.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com