Wojewoda wezwał na pomoc wojsko. „Wyzwania są już zbyt duże”. Brakuje nawet worków z piaskiem
W związku z pogarszającą się sytuacją na terenie Dolnego Śląska wojewoda Maciej Awiżeń wezwał na pomoc wojsko. – Wyzwania są już zbyt duże – oświadczył. Sprawdzamy, co dzieje się na terenie województwa.
Co się dzieje: W sobotę (14 września) po godzinie 20 zorganizowano konferencję prasową z udziałem wojewody dolnośląskiego oraz prezydenta Wrocławia. Jak poinformował Maciej Awiżeń, w związku z trudną sytuacją pogodową w regionie zwrócił się on o pomoc do wojska. – Zawnioskowałem o pomoc 500 żołnierzy WOT – oswiadczył. Jak podkreślił, „wyzwania są już zbyt duże”. Przyznał, że część z żołnierzy już zostało wysłanych do niektórych miejsc.
Służby mają braki: Dolnośląski wojewoda podkreślił, że potrzeb jest jednak znacznie więcej. Zaczyna brakować między innymi worków z piaskiem, których dotychczas urząd wydał już 500 tys. – Zawnioskowałem o kolejnych 500 tys. – oświadczył. Oprócz tego urzędnik zaapelował o sprzęt inżynieryjny, w tym amfibie, „które mogą przejechać w miejscu, gdzie już są zalania tak duże, że potrzebne będą do ewakuowania mieszkańców”.
Sytuacja mieszkańców: Według Macieja Awiżenia najbliższa noc oraz jutrzejszy dzień mogą być „bardzo trudne”. Aktualnie około 12,5 tys. osób nie ma prądu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób – 10 w Lądku Zdroju, 10 w Świerzawie oraz 80 w Jeleniej Górze. Nadal ewakuowani są mieszkańcy Stronia śląskiego, a kolejne takie działania są planowane w Bardzie Śląskim, Mysłakowicach, Marciszowie, Stroniu i Lądku Zdroju.
Przeczytaj źródła: Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu