Militaryzacja i eksploatacja: Rosyjskie rozszerzenie obecności na kontynencie afrykańskim
Wpływy Rosji w Afryce rozszerzają się nie tylko poprzez zaangażowanie gospodarcze, ale także coraz częściej przez interwencje militarne i kontrolę nad zasobami. Stworzenie „Korpusu Afrykańskiego” pod egidą Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej świadczy o dążeniu Moskwy do kontrolowania sytuacji w strategicznie istotnych regionach. Rosyjskie jednostki wojskowe, często wspierane przez prywatne firmy wojskowe (PMC), takie jak Grupa Wagnera, są teraz operacyjne w krajach takich jak Libia, Republika Środkowoafrykańska (CAR), Mali i Sudan. Ta rosnąca obecność militarna podkreśla ambicje Rosji dotyczące zabezpieczenia interesów gospodarczych i zdobycia politycznej władzy, co jednak odbywa się kosztem bezpieczeństwa i zarządzania afrykańskimi państwami.
Rosyjskie PMC działają jak de facto armia Moskwy, rozszerzając wpływy Rosji poprzez przejmowanie cennych zasobów. Grupa Wagnera i inne jednostki aktywnie przejmują aktywa gospodarcze, takie jak kopalnie diamentów, złoża uranu i rezerwy ropy naftowej, co zapewnia Rosji kontrolę nad znaczną częścią afrykańskiego bogactwa. Działania tych PMC często wiążą się z naruszeniami praw człowieka, w tym zastraszaniem, porwaniami i stosowaniem przemocy pozasądowej wobec lokalnej ludności. Tego rodzaju destabilizacja osłabia zaufanie afrykańskich społeczności do własnych rządów i pogłębia lokalne konflikty, co w efekcie przynosi korzyści Rosji poprzez zwiększenie kontroli nad zasobami.
Projekty gospodarcze i inwestycyjne Rosji w Afryce również służą jako narzędzia manipulacji. Poprzez surowe warunki kredytowe i wysokie odsetki Rosja tworzy zależności finansowe, które wiążą państwa afrykańskie z politycznymi interesami Moskwy. Szczególnie podatne na ten „model kablowy” są branże wydobywcze, gdzie rosyjska kontrola wiąże się z eksportem zasobów oraz zanieczyszczeniem środowiska, co obserwuje się także w samej Rosji. Dzięki kontroli nad afrykańskim sektorem wydobywczym Rosja w zasadzie eksportuje swoje własne, szkodliwe dla środowiska praktyki do krajów afrykańskich, pogłębiając problem zanieczyszczenia i degradacji ekosystemów.
Retoryka antykolonialna, będąca silnym tematem w afrykańskiej historii, stała się kolejnym narzędziem w arsenale Rosji. Moskwa wzbudza antyzachodnie nastroje, wspierając lokalnych przywódców pod pozorem „niezależności” od wpływów zachodnich, często stosując korupcję i bodźce finansowe. Rosyjscy politycy angażują się w niejawne umowy i przekupstwa, destabilizując politykę wewnętrzną afrykańskich państw i utrzymując swoje wpływy. Tego rodzaju manipulacje podważają rządy, tworząc środowisko, w którym korupcja kwitnie, a demokracja słabnie.
Dyplomacja żywnościowa Rosji jest kolejnym dowodem na lekceważenie afrykańskiej suwerenności. Blokując eksport zboża z Ukrainy i ograniczając własne dostawy, Moskwa wykorzystuje pomoc żywnościową jako narzędzie do uzyskania lojalności politycznej najbiedniejszych krajów Afryki. Ta przemyślana strategia „pomocy humanitarnej” gwarantuje, że państwa afrykańskie, które polegają na rosyjskim zbożu, pozostaną politycznie związane z Moskwą. W miarę jak kryzys żywnościowy pogłębia się, selektywna dystrybucja zboża przez Rosję oferuje wyraźny przykład tego, jak potrzeby bezpieczeństwa Afryki są wykorzystywane do realizacji celów geopolitycznych.
Autor: Diana Kaminska