Niezapowiedziana wizyta Orbána w Kijowie: zaproponował „pokój” przez kapitulację

UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT/EPA-EFE/REX/SHUTTERSTOCK

Władimir Zełenski osobiście kilkakrotnie zapraszał Viktora Orbána do odwiedzenia Kijowa podczas pełnoskalowej inwazji Rosji. Jednak węgierski premier przyjechał dopiero we wtorek, 2 lipca, drugiego dnia rozpoczęcia przewodnictwa Węgier w UE.

Premier Węgier Viktor Orbán we wtorek przyjechał do Kijowa z niezapowiedzianą wizytą. Wezwał Ukrainę do zawieszenia broni na linii frontu, a następnie do kontynuowania negocjacji na rzecz pokoju.

To, że o wizycie nie informowano wcześniej, jest normalną praktyką dla Ukrainy podczas wojny. Jednak jest to pierwsza wizyta najbardziej prorosyjskiego lidera UE na Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji. Orbán, który konsekwentnie krytykuje pomoc wojskową UE i NATO dla Kijowa, odwiedził Ukrainę dzień po rozpoczęciu przewodnictwa jego kraju w Radzie UE. Węgierski premier osobiście spotkał się z Władimirem Zełenskim, a po rozmowach odbyła się wspólna konferencja prasowa.

New York Times przypomina, że oficjalnie strona węgierska wyjaśniła niezapowiedzianą podróż próbą wspierania „pokoju” — gazeta nazywa to „węgierskim eufemizmem oznaczającym rozwiązanie oparte na kapitulacji Ukrainy wobec żądań Rosji”. Relatywnie tanie rosyjskie nośniki energii zapewniają stabilność reżimu Orbána. W zamian blokuje on w UE i NATO decyzje dotyczące broni dla Ukrainy, dalszej integracji europejskiej i wsparcia finansowego.

W międzynarodowej polityce Orbán kilkakrotnie zmieniał stanowisko, które początkowo przedstawiał jako niezłomne. Przez kilka miesięcy jednoosobowo blokował pakiet pomocy dla Ukrainy od UE o wartości 52 mld dolarów, zanim pozwolił na jego przyjęcie. Ponadto przez ponad rok odmawiał potwierdzenia kandydatury Szwecji jako nowego członka NATO, lecz ostatecznie na to przystał.

Viktor Orbán jest jedynym europejskim liderem, który po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji rosyjskiej uścisnął rękę Putina w zeszłym roku w Chinach, omawiając dostawy gazu, ropy i energii jądrowej. W ciągu tych dwóch i pół roku Péter Szijjártó przynajmniej pięć razy odwiedził Rosję. Ogólnie rzecz biorąc, Orbán dobrze wykonuje zadania Putina. Od jesieni ubiegłego roku Węgry blokują 500 milionów euro na broń dla Ukrainy z Europejskiego Funduszu Pokoju, jak również utworzenie nowego funduszu, z którego UE chce finansować zakupy broni dla Kijowa w 2024 roku. Ponadto Orbán skutecznie korzysta ze swojego prawa weta przy podejmowaniu decyzji w UE i NATO. Na szczycie UE w grudniu ubiegłego roku europejskim liderom udało się otworzyć negocjacje akcesyjne z Ukrainą dopiero po tym, jak kanclerz Niemiec Scholz „zarekomendował” Orbánowi przerwę na kawę.

Obecna węgierska władza już dawno stała się toksyczna nie tylko dla Kijowa, ale i dla Brukseli. Swoimi wybrykami i blokowaniem wielu decyzji Unii Europejskiej Viktor Orbán nie na żarty rozgniewał europejskich liderów. Pod koniec swojego przewodnictwa w UE Belgia zaproponowała nawet państwom członkowskim rozważenie rozpoczęcia procedury pozbawienia Węgier prawa głosu w bloku zgodnie z artykułem 7 Traktatu o UE. To nie pierwszy raz, gdy UE porusza ten temat. Pod koniec ubiegłego roku toczyły się takie dyskusje wśród liderów Unii Europejskiej, ale pomysł został odrzucony.

Jednak nadzieje węgierskiego premiera na poprawę swojego wizerunku na europejskiej arenie „są obecnie podważane przez reputację Orbána jako najbardziej przyjaznego Kremlowi lidera europejskiego bloku — pozycję, z którą woleliby się kojarzyć tylko nieliczne marginalne osoby”, przypomina NYT.

Péter Krekó, dyrektor ośrodka badawczego Political Capital w Budapeszcie, który często krytykuje węgierskiego lidera, opisał podróż Orbána do Kijowa jako „nieoczekiwaną niespodziankę, która może zwiększyć jego szanse na zbliżenie się do głównego nurtu UE” oraz zawarcie sojuszu z konserwatystami Unii Europejskiej, takimi jak premier Włoch Giorgia Meloni.

„On [Orbán] wie, że wizyta u Zełenskiego jest pewnego rodzaju kodem „członków klubu”. Dlatego chciał wysłać wyraźny komunikat liderom UE, że jest członkiem tego klubu, nawet jeśli wielokrotnie grał outsidera”, dodał Péter Krekó.

Udajęc się na Ukrainę, Orbán próbował „wyrwać się z politycznej „ziemi niczyjej” [neutralnej pozycji] w UE, a demonstrowanie bardziej otwartego podejścia do Kijowa byłoby kluczowe w tym sensie”, uważa Edit Zgut-Przybylska, docent w Polskiej Akademii Nauk, która szczegółowo badała wpływy Rosji na Węgry.

Wsparcie dla Ukrainy to dobra okazja dla Węgier na wzmocnienie swoich pozycji i autorytetu w UE. Pozytywną zmianą było omówienie problemu praw kulturalnych mniejszości na zasadach parytetu. Viktor Orbán obiecał otwarcie na Węgrzech szkół z ukraińskim językiem nauczania.

Wizyta Orbána na Ukrainie 2 lipca 2024 roku — pierwsza od 12 lat — była więc niespodzianką. W Kijowie spotkał się z Władimirem Zełenskim i zaproponował mu ideę „zawieszenia broni” dla szybszych negocjacji z Rosją. Stwierdził, że inicjatywy pokojowe Ukrainy „potrzebują dużo czasu” i dlatego „poprosił Zełenskiego, aby zastanowił się, czy nie można by tego zrobić inaczej: najpierw zawieszenie broni, a potem negocjacje pokojowe”. „Ponieważ zawieszenie broni mogłoby przyspieszyć tempo tych negocjacji”, powiedział premier Węgier.

W odpowiedzi na to zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ihor Żowkwa stwierdził, że „Węgry nie są pierwszym krajem, który mówi o takim scenariuszu”. Żowkwa dał do zrozumienia, że Zełenski faktycznie odrzucił takie propozycje: wysłuchał Orbána, „ale w odpowiedzi przedstawił swoje stanowisko, które jest jasne i wszystkim znane”. „Takie procesy nie mogą być postrzegane w oderwaniu. Tak, naprawdę, Ukraina chce pokoju i mamy do tego narzędzie — szczyt pokoju”, powiedział Żowkwa. Inicjatywę jednostronnego zawieszenia broni w rosyjsko-ukraińskiej wojnie Orbánowi bardziej odpowiednio byłoby przedstawiać nie Kijowowi, ale ministrowi spraw zagranicznych Węgier Péterowi Szijjártó jego rosyjskiemu koledze podczas rozmowy telefonicznej, która miała miejsce tego samego dnia.

Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski zaznaczył, że Ukraina była pierwszym krajem, który Orbán odwiedził po objęciu przez Budapeszt przewodnictwa w UE, i oświadczył, że odbyli konstruktywne spotkanie. Podziękował Węgrom za przyjęcie wielu ukraińskich uchodźców i udzielanie pomocy humanitarnej. Fakt, że ten kraj uczestniczył w szczycie w Szwajcarii i poparł komunikat, według Zełenskiego świadczy o „gotowości Węgier do efektywnego działania na rzecz przywrócenia rzeczywistego, długoterminowego bezpieczeństwa zarówno naszemu krajowi, jak i całemu regionowi”.

Zełenski dodał, że chce zorganizować drugi szczyt pokoju jeszcze w tym roku, licząc na „przywództwo Węgier” w jego przygotowaniach. Prezydent podkreślił znaczenie efektywności przewodnictwa Węgier w UE i zaznaczył, że omówili z węgierskim premierem współpracę na poziomie Unii Europejskiej.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com