Rosja chce się usprawiedliwić i obwiniać Ukrainę o ataki terrorystyczne

13 października doszło do incydentu w rosyjskim mieście Biełgorod, które znajduje się w pobliżu granicy z Ukrainą. Media podały, że w wielopiętrowy budynek uderzyła rakieta. Stało się to w pobliżu największego szpitala dziecięcego w mieście. W rzeczywistości fragmenty rakiety wystrzelonej przez Rosjan w kierunku ukraińskiego Charkowa uderzyły w dach wielopiętrowego budynku. Z Biełgorodu w kierunku Ukrainy Rosjanie wystrzelili trzy rakiety, które uległy samozniszczeniu w powietrzu i jedna z nich zniszczyła część dachu domu i samochody w mieście.

Ale rząd rosyjski nie szuka sprawców tego incydentu. Putin nie dba o to, kogo zabić, a czyje terytoria zniszczyć. Gubernator obwodu biełgorodzkiego powiedział, że winę za zniszczenia ponosi SZU, ale dowody wskazują na coś innego. Mieszkańcy Biełgorodu, w pobliżu miejsca, w którym doszło do incydentu, znaleźli fragmenty rosyjskiej rakiety Pancyr-S1. Ukraina nie ma tej rakiety, podczas gdy Rosjanie mają ją w służbie od 2008 roku. Media szybko obiegły zdjęcia dowodów i doniesienia o nieudanym wystrzeleniu rakiety, której sztuczki zniszczyły wielopiętrowy budynek.

Ta sprawa nie jest jedyna. Rosjanie nieustannie bombardują Charków z Biełgorodu, często rakiety zawodzą i powodują zniszczenia w samym mieście. 14 października doszło do wybuchu w elektrowni cieplnej w mieście Biełgorod, a większość mieszkańców została bez prądu. Po raz kolejny lokalne władze poinformowały, że Ukraina wystrzeliła rakietę na terytorium Rosji. Ale przed wybuchem w lokalnych mediach pojawiły się informacje, że mieszkańcy miasta słyszeli 4 wybuchy zaraz po wystrzeleniu rakiet.

Co tak naprawdę się dzieje?

V. Putin posługuje się zwykłymi metodami i chce zdyskredytować Ukrainę. W mediach społecznościowych i telewizji po wybuchach w Biełgorodzie Rosjanie zaczęli obwiniać Ukrainę za atak na domy cywilne i infrastrukturę krytyczną oraz nazywanie tego kraju terrorystą. Sami Rosjanie zaczęli wzywać Putina do podjęcia poważnych działań militarnych, aby Rosja mogła zaatakować cele cywilne na Ukrainie. A także coraz więcej Rosjan zaczęło mówić o konieczności jak najszybszego użycia broni jądrowej.

W tej chwili za wszelkie incydenty w Rosji obwinia się Ukrainę. Rząd Federacji Rosyjskiej nie prowadzi żadnych śledztw, nie próbuje korygować swoich błędów, ponieważ łatwiej jest znaleźć winnego poza granicami kraju i nie robić nic więcej.

Reakcja Ukrainy

Na incydent zareagował doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Stwierdził, że „Oskarżenia przeciwko SZU o ostrzał Biełgorodu są nieprawdziwe. Putin chce więc, aby proces mobilizacji przebiegał szybciej”. Powiedział też, że przywódcy wojskowi Rosji rozumieją, że wszystko im nie idzie dobrze, a Rosjanie nie chcą iść na wojnę. Na razie Rosja po prostu szuka możliwości zastraszenia swoich obywateli. „Co jeszcze może zrobić Putin poza organizowaniem prowokacji i ataków terrorystycznych na swoich terytoriach? Mobilizacja jest bardzo powolna, a strach przed śmiercią od rzekomo rakiety wroga powinien skłonić ludzi do pójścia na wojnę” – Podolak. Ponadto dodał, że Ukraina nie potrzebuje terytoriów rosyjskich, bo Ukraińcy chcą po prostu wyzwolić swój kraj od najeźdźców.

Rosja nie będzie mogła zdyskredytować Ukrainy przed światową społecznością, zgłaszając domniemane ataki terrorystyczne. Ponieważ istnieją dowody na brak udziału SZU w wybuchach.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com