Rosyjscy szpiedzy w Polsce – straszna rzeczywistość XXI wieku

Chciałabym pomyśleć, że to opis sceny z filmu, ale niestety jest to prawdziwy obraz ostatnich dni. Federacja Rosyjska od prawie 90 dni walczy w ukraińskich miastach i tam, gdzie mogła pozostać, ustanawia reżim okupacyjny. Jednocześnie stara się stworzyć rozłam we wspólnocie europejskiej, ponieważ w tym czasie kraje UE pokazały, jak zjednoczone są w pomocy Ukrainie i walce z agresorem. Jedną z tych metod jest szpiegostwo, którego celem jest ujawnienie informacji o pomocy dla Ukrainy, w szczególności pomocy wojskowej.

Niedawno Prokuratura Polska przesłała do sądu rejonowego miasta Suwałki dokumenty dwóch obywateli oskarżonych o pracę w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Stało się to znane po oficjalnych informacjach przekazanych przez sekretarza prasowego ministra koordynującego prace polskich służb specjalnych Stanisława Żaryna. Odpowiednie oświadczenie, które zostało już opublikowane na stronie polskiego rządu, nie było długo oczekiwane.

Szczegóły sprawy

Z akt sprawy wynika, że ​​Marcin K. jest oskarżony o szpiegostwo przeciwko Polsce na rzecz FSB. W zbrodni pomagał mu Radoslav S., który był zamieszany w sprawę jako wspólnik w szpiegostwie. Dwóch obywateli polskich zostało zatrzymanych przez pracowników Polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W sumie od początku aktywnych działań wojennych na Ukrainie, według informacji przekazanych przez Stanisława Żaryna, aresztowano 7 obywateli Polski. Zostali oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej i Białorusi.

Niedawno poinformowano, że 27 kwietnia w Białymstoku zatrzymano Białorusina i Rosjanina, również podejrzanych o szpiegostwo. Przeprowadzili więc działania mające na celu określenie lokalizacji jednostek wojskowych, opisanie wyposażenia i pracy personelu. Otrzymali już zarzuty i czekają na decyzję sądu.

Walka na froncie dyplomatycznym

23 marca wyszło na jaw, że Polska oficjalnie wydała 45 dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo. Potem nastąpiły niezgodne z prawem działania odwetowe ze strony rosyjskiej. Rosyjskie MSZ uznało 45 polskich dyplomatów persona non grata.

Trzeba mówić uczciwie i obiektywnie: Federacja Rosyjska, ze względu na swoją agresywną politykę bojową, stopniowo staje się krajem pariasów nie tylko na poziomie europejskim, ale i międzynarodowym. Ambasadorowie i konsulowie są masowo wydalani, a pod budynkami ambasad rosyjskich organizowane są akcje na rzecz Ukrainy i jej obywateli. Dość często pojawiają się informacje, że szpiedzy pracujący dla FSB są ogłaszani w różnych stanach. Policja i służby bezpieczeństwa tych krajów podejmują odpowiednie działania. Zachęca się obywateli do natychmiastowego zgłaszania wszelkich podejrzanych przypadków i zachowania szczególnej ostrożności.

Autor: Diana Kamiński