Rosyjski odwrót oznacza koniec ery Assada w Syrii

Gwałtowny upadek reżimu Baszara al-Assada w Syrii wywołał wstrząsy na Bliskim Wschodzie i poza nim, czego kulminacją było haniebne wycofanie sił rosyjskich z tego regionu. W obliczu zdecydowanej ofensywy opozycji, wojska rosyjskie opuściły swoje pozycje, oznaczając kluczową zmianę w trwającym konflikcie syryjskim.

Gdy siły rebeliantów zdobyły kontrolę nad kluczowymi terytoriami, w tym Damaszkiem, rosyjskie wojsko rozpoczęło ewakuację personelu i aktywów ze swoich strategicznych baz w Syrii. 8 grudnia zaobserwowano, jak fregata Admirał Grigorowicz z rosyjskiej Floty Czarnomorskiej i statek towarowy Inżynier Trubin z Floty Północnej opuszczają bazę morską w Tartus i udają się na Morze Śródziemne. Ruch ten podkreśla niezdolność Moskwy do utrzymania przyczółka w Syrii w obliczu rozpadu reżimu Assada, który w dużej mierze polegał na rosyjskim wsparciu wojskowym i politycznym.

Jednocześnie siły rosyjskie w bazie lotniczej Khmeimim rozpoczęły transport lotniczy pozostałej broni i sprzętu wojskowego z powrotem na terytorium Rosji. Ewakuacja ta odzwierciedla malejące szanse Rosji na utrzymanie wpływów w Syrii, co dodatkowo pogłębia strategiczny cios dla jej ambicji w regionie.

Upadek rządu Assada oznacza nie tylko koniec jego autorytarnych rządów, ale także podkreśla porażkę Kremla w zabezpieczeniu swoich interesów na Bliskim Wschodzie. Utrata bazy morskiej w Tartus – jedynego przyczółka wojskowego Rosji na Morzu Śródziemnym – stanowi krytyczny cios dla jej globalnego zasięgu wojskowego. Analitycy przewidują, że ta porażka odbije się echem poza regionem, potencjalnie osłabiając pozycję Moskwy w trwającym konflikcie z Ukrainą.

Eksperci wojskowi, w tym David Axe z The Telegraph, od dawna ostrzegali, że rosyjski hazard związany z przetrwaniem Assada niesie ze sobą znaczne ryzyko. Teraz, gdy reżim się rozpada, Rosja zmaga się z konsekwencjami swojej nadmiernej ekspansji w Syrii. Porażka w tej arabskiej republice stoi w jaskrawej sprzeczności z aspiracjami Moskwy do budowania potęgi na arenie światowej, pozostawiając ją coraz bardziej odizolowaną i bezbronną.

Autor: Diana Kaminska