Sikorski: Polska i Zachód rozważają rozszerzenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy w odpowiedzi na Rosję

Associated Press

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski oświadczył, że Polska nie powinna wykluczać wysłania wojsk na Ukrainę. Jednocześnie minister nie sprecyzował, jaka będzie rola polskich wojsk.

„Nie powinniśmy tego wykluczać. Powinniśmy zostawić Putina w domysłach co do naszych zamiarów” – czytamy w oświadczeniu.

Polityk podkreślił, że trzeba chronić ukraińskie placówki medyczne. Ukraińskim Siłom Zbrojnym należy zezwolić na użycie dostarczonej przez Zachód broni do ataków na lotniska na terenie Rosji.

Polski minister oświadczył, że szefowie MSZ krajów Unii Europejskiej po raz pierwszy zebrali się po rosyjskim ataku rakietowym na szpital dziecięcy „Ochmatdyt” w Kijowie. Sikorski podkreślił, że należy chronić ukraińskie placówki medyczne przed wrogiem. Dlatego wezwał swoich kolegów do zniesienia ograniczeń dla Ukrainy na użycie dalekosiężnych rakiet. Szef MSZ Polski stwierdził, że należy zapobiegać takim atakom kraju agresora w przyszłości. Można to osiągnąć poprzez ataki na rosyjskie strategiczne bombowce i lotniska.

„Uważam, że to z pewnością będzie samoobrona, na którą zezwala prawo międzynarodowe. Ochrona onkologicznych szpitali dziecięcych to nie eskalacja” – podkreślił Radosław Sikorski.

Komentując kwestię pozwolenia Ukrainie na użycie zachodniej broni przeciwko terytorium Rosji, Sikorski powiedział: „Kropla drąży skałę”.

„Mieliśmy już wiele takich dyskusji. O Leopardach, o zachodniej technice w ogóle, o F-16. I dziś dyskutujemy, czy Ukrainie wolno zestrzeliwać rosyjskie rakiety manewrujące, które lecą w stronę ich szpitali dziecięcych. Moim zdaniem, Ukraina ma prawo i powinna mieć możliwość zestrzeliwać samoloty i atakować lotniska, z których startują” – wyjaśnił minister.

Na pytanie, czy zachodni politycy nadal obawiają się, co zrobi Putin, jeśli NATO pozwoli Ukrainie na więcej, odpowiedział: „Nie”.

„Nie widzę, żeby Putin się powstrzymywał. Poza tym, że jeszcze nie użył broni jądrowej, myślę, że używa wszystkiego, co ma. W tym gigantycznych bomb, którymi niszczy cywilne osiedla. Wszystkie okrucieństwa, na które go stać, są już stosowane na polu bitwy” – dodał szef polskiego MSZ.

Podobne stanowisko wyraziła również minister spraw zagranicznych Łotwy Baiba Braže. Dyplomatka podkreśliła, że to wcale nie oznacza, że Ukraina nie będzie przestrzegać ścisłej dyscypliny w kwestii przestrzegania tych ograniczeń.

„Zawsze były wzorowe w faktycznym stosowaniu pewnych ograniczeń, nie prowokując sytuacji. Ale ograniczanie obrony Ukrainy samo w sobie jest niewłaściwe, więc będziemy nadal nalegać na zniesienie tych ograniczeń” – powiedziała Braže.

W Wielkiej Brytanii również pojawiło się nowe oświadczenie dotyczące ataków rakietami Storm Shadow na terytorium Rosji. Minister obrony John Healey podkreślił, że w Londynie nie wykluczają możliwości poparcia prośby prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o użycie rakiet Storm Shadow.

Proponowane środki, takie jak możliwość wysłania wojsk na Ukrainę i zezwolenie na użycie zachodniej broni do ataków na rosyjskie obiekty, są istotne dla zapewnienia ochrony ukraińskich cywilów oraz strategicznych obiektów, w tym placówek medycznych. Te działania mają na celu powstrzymanie agresji ze strony Rosji oraz zwiększenie zdolności Ukrainy do samoobrony. Jednocześnie rodzą pytania o przestrzeganie międzynarodowych norm oraz konieczność koordynacji działań między sojusznikami, aby uniknąć eskalacji konfliktu. Decyzje o zwiększeniu wsparcia wojskowego dla Ukrainy są krytycznie ważne dla zapobieżenia dalszym atakom na ludność cywilną oraz infrastrukturę, co podkreśla ich pilność i konieczność w obecnych warunkach.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com