Spotkanie w formacie normandzkim. Czego chcą strony konfliktu Ukraina-Rosja?

Czwórka normandzka. Ukraina. Francja. Niemcy. Rosja / Shutterstock

Wczoraj 26 stycznia w Paryżu odbyło się spotkanie w formacie normandzkim na szczeblu doradców politycznych głów państw. Rozmowy są interesujące, ponieważ, po pierwsze, toczyć się będą na tle bezprecedensowego zaostrzenia stosunków między Rosją a Zachodem, a także groźby inwazji Rosji na Ukrainę; po drugie, ostatni raz doradcy spotkali się osobiście w 2020 r. – potem były już tylko wideokonferencje.

Na spotkaniu doradców przywódców formatu normandzkiego w Paryżu uzgodniono, że za dwa tygodnie spotka się w Berlinie.

Według niemieckich mediów rozmowy doradców przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji będą dotyczyły „środków humanitarnych i rozważań na temat przyszłości Ukrainy”.

Ukrainę reprezentowal szef Kancelarii Prezydenta Andrij Yermak, doradca prezydenta Francji – Emmanuel Bonn, doradca kanclerza Niemiec – Jens Pletner oraz zastępca szefa Administracji Prezydenta Rosji – Dmitrij Kozak.

Ponadto głównym tematem rozmów było przestrzeganie reżimu zawieszenia broni w Donbasie, przyjętego w lipcu 2020 roku. Strony zgodziły się co do potrzeby monitorowania przestrzegania „reżimu milczenia”, w szczególności poprzez mechanizm OBWE.

Kozak stwierdził, że zdaniem delegacji rosyjskiej Ukraina powinna prowadzić bezpośredni dialog z przedstawicielami rosyjskich nielegalnych grup w Donbasie, ale strona ukraińska odmówiła nawet rozważenia tej kwestii.

„Takie spotkanie powinno odbyć się tylko wtedy, gdy uzgodnimy wszystkie prawne aspekty szczególnego statusu Donbasu na pokonfliktowej Ukrainie, wtedy spotkanie będzie poświęcone organizacji wyborów samorządowych w Donbasie” – dodał Kozak, potwierdzając, że Rosja stara się podzielić Ukrainę. Rosja aktywnie ingeruje w politykę wewnętrzną Ukrainy, próbując wstrząsnąć suwerennością państwa.

„Porozmawiamy o wznowieniu całkowitego zawieszenia broni, co niestety działa z wielkimi naruszeniami. Porozmawiamy o kwestiach humanitarnych, otwarciu punktów kontrolnych i przyszłej pracy formatu normandzkiego. Stanowisko Ukrainy, wyrażane wielokrotnie na różnych szczeblach, pozostaje niezmienne, leży to w interesie Ukrainy. Nie było i nie będzie żadnych bezpośrednich rozmów z separatystami” – powiedział Yermak.

Na briefingu prasowym Kozak nadal powtarzał tezy rosyjskiej propagandy, że na Ukrainie trwa „wewnętrzny konflikt” w Donbasie i udawał, że Rosja nie prowadzi wojny z Ukrainą. Zapytany przez dziennikarzy o propozycję rosyjskiej Dumy Państwowej, by oficjalnie dostarczać broń rosyjskim bojownikom w Donbasie, Kozak powiedział, że postanowienia porozumień mińskich „nie zabraniają bezpośrednio żadnemu krajowi wspierania formatu normandzkiego”.

„Strony przyznały, że istnieje wiele różnic między Ukrainą a Rosją w zakresie realizacji porozumień mińskich i ich interpretacji, ale istnieje chęć pracy nad tym” – powiedział Yermak.

Francja i Niemcy z zadowoleniem przyjęły starania o dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. „Myślę, że kolejne spotkanie doradców ds. polityki zagranicznej i perspektywa kolejnego spotkania w formacie normandzkim da nowe pozytywne oczekiwania i pozwoli osiągnąć wyniki” – powiedział Emmanuel Macron.

Niewykluczone, że specyfika spotkania liderów „Kwartetu Normandii” pojawi się pod koniec tygodnia po rozmowach telefonicznych Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. Prezydent Francji zamierza poruszyć w rozmowach kwestię zorganizowania szczytu.

Karina Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com