Trump, Ukraina i Rosja: Iluzja zwycięstwa Kremla czy strategia ochrony Kijowa?

Administracja Trumpa znana jest z niekonwencjonalnego podejścia do dyplomacji, co często budziło obawy. Niektórzy postrzegają jego wypowiedzi jako chęć przypodobania się Kremlowi, ale w rzeczywistości taka retoryka jest częścią złożonej gry dyplomatycznej.
Prezydent USA doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli bezpośrednio zepchnie Putina do narożnika, może to doprowadzić do niekontrolowanej eskalacji. Dlatego tworzy iluzję dla Kremla, że Rosja rzekomo otrzymuje korzystne warunki. Za tym pozorem kryje się jednak jasna kalkulacja: Rosja nie otrzymuje żadnych realnych korzyści, a Ukraina dostaje czas i środki na odbudowę.
Sankcje wobec Moskwy pozostają w mocy, a amerykańskie firmy rozszerzają swoją działalność gospodarczą w Ukrainie. To nie tylko biznes – to gwarancja bezpieczeństwa. Kiedy największe amerykańskie korporacje mają aktywa w Ukrainie, oznacza to, że Waszyngton będzie zmuszony do ochrony swoich interesów. Taka jest strategia długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy: nie tylko wsparcie militarne, ale także integracja gospodarcza z Zachodem.
Warto pamiętać, że Rosja rozumie tylko siłę. I choć USA mogą mówić o negocjacjach, nie dają Putinowi realnej szansy na narzucenie swoich warunków. Ukraina musi nadal walczyć o swoje interesy, a jej sojusznicy muszą wspierać tę drogę do pełnego zwycięstwa.
Autor: Franciszek Kozłowski