Ukraina w Davos: Głos w obronie Europy

Getty Images/Anadolu/Halil Sagirkaya
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, wystąpił 21 stycznia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Jego przemówienie to nie tylko apel do świata, ale także wezwanie Europy do jedności wobec globalnych wyzwań. To wystąpienie przypomniało o wojnie, którą Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie, i wysłało sygnał do całej Europy: nadszedł czas, aby działać wspólnie i zdecydowanie.
Zełenski otwarcie podkreślił, że Rosja, izolacyjny i agresywny kraj z arsenałem nuklearnym, stanowi zagrożenie dla całej Europy. Przypominając o ponad 600 tysiącach rosyjskich żołnierzy rozmieszczonych na terytorium Ukrainy, zaznaczył, że Moskwa dąży do podzielenia Europy i wykorzystania jej słabości. W tym kontekście Polska, podobnie jak Ukraina, znajduje się na pierwszej linii tego starcia.
Zełenski przypomniał, że Rosja geograficznie znajduje się bliżej Europy, niż wielu może się wydawać. Dlatego kraje europejskie muszą przestać polegać na bezpieczeństwie jako „darze” od Stanów Zjednoczonych i zacząć budować wspólną politykę obronną, inwestując w nowoczesne technologie, drony, systemy obrony powietrznej i zbrojenia.
Polska zawsze rozumiała, że silna Ukraina to tarcza dla całej Europy. Historia Polski dobrze zna konsekwencje rosyjskiej agresji, dlatego wspieranie Ukrainy to nie tylko akt solidarności, ale także ochrona własnej suwerenności. Zełenski podkreślił: Europejczycy nie mogą sobie pozwolić na działanie w rozproszeniu. Słaba Europa to szansa dla Moskwy.
Prezydent Ukrainy wskazał również na wyzwania technologiczne i energetyczne. Europa musi uniezależnić się od rosyjskiego gazu i przestać finansować państwo-agresora. Zełenski wezwał do pełnej niezależności energetycznej, co ma szczególne znaczenie dla Polski, będącej liderem w tej kwestii.
Zwrócił także uwagę na konieczność aktywnego uczestnictwa Europy w globalnych negocjacjach. Bez ambicji i przywództwa Europa ryzykuje pozostanie na marginesie decyzji, które będą kształtować jej przyszłość.
Zełenski zakończył swoje przemówienie słowami, które dotyczą każdego Europejczyka: „Pokój i bezpieczeństwo możemy utrzymać tylko razem”. Europa musi wspierać Ukrainę nie tylko z powodów humanitarnych, ale także dla własnych strategicznych interesów. Dziś Ukraina walczy o przyszłość, która jest ważna dla nas wszystkich.
To wystąpienie to apel o jedność i solidarność. Dla Polski to przypomnienie, że wspólna obrona i wsparcie Ukrainy to nie tylko moralny obowiązek, ale także klucz do naszego wspólnego bezpieczeństwa. W tym kontekście rola Polski jako sojusznika Ukrainy jest niezwykle istotna.
Karyna Koshel