Ukraińskie zboże a bezpieczeństwo Europy

EPA/UPG

3 stycznia 2025 roku ulice Warszawy były świadkiem masowego protestu polskich rolników. Uczestnicy demonstracji wystąpili przeciwko szeregowi inicjatyw Komisji Europejskiej, w tym importowi produktów rolnych z Ukrainy. Hasło protestu „5xSTOP!” odnosiło się do sprzeciwu wobec umowy MERCOSUR, Zielonego Ładu, importu ukraińskiego zboża, niszczenia polskich lasów oraz wymierania polskiej gospodarki.

Rolnicy twierdzą, że produkty rolne z Ukrainy zagrażają ich gospodarstwom z powodu rzekomo dumpingowych cen i nierównej konkurencji. Tymczasem kierownictwo Unii Europejskiej oraz międzynarodowi eksperci podkreślają, że decyzja o zniesieniu ograniczeń na import ukraińskich produktów rolnych po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę była podyktowana względami humanitarnymi, gospodarczymi i geopolitycznymi.

Przeciwnicy ukraińskiego zboża często argumentują, że „zalewa” ono europejskie rynki, tworząc rzekome zagrożenie dla lokalnych rolników. Jednak dane Komisji Europejskiej mówią co innego: większość ukraińskich produktów rolnych przechodzi tranzytem przez Polskę, Węgry, Rumunię i inne kraje w kierunku portów UE lub końcowych odbiorców poza Unią. Na rynkach wewnętrznych pozostaje jedynie niewielka część tej produkcji.

Ponadto produkty rolne z Ukrainy są niezbędne do stabilizacji cen żywności w Europie. Sztuczna izolacja ukraińskich rolników od europejskich rynków stworzyłaby niedobory, które natychmiast odbiłyby się na portfelach europejskich konsumentów. Dodatkowo ukraińscy rolnicy pracują w warunkach wojny, pod ostrzałem rakietowym, często ryzykując własne życie. Ich wkład w bezpieczeństwo żywnościowe UE i świata jest nieoceniony.

Rosja, wykorzystując niezadowolenie części europejskich rolników, aktywnie próbuje podsycać konflikty wewnątrz Unii Europejskiej. Protesty w Polsce, na Węgrzech i w innych krajach są wykorzystywane przez Moskwę jako narzędzie destabilizacji i podziału europejskiej wspólnoty. Kreml rozpowszechnia fałszywe informacje o „niebezpiecznym ukraińskim zbożu”, ignorując fakt, że to właśnie Rosja niszczy ukraińską infrastrukturę, kradnie zboże na okupowanych terytoriach i blokuje porty.

W tym kontekście warto przypomnieć: Ukraina nie jest konkurentem ani wrogiem dla europejskich rolników. Wręcz przeciwnie, Ukraina to partner, który zapewnia bezpieczeństwo łańcucha żywnościowego w Europie. Bez stabilnej Ukrainy nie może być stabilnej Unii Europejskiej. Dlatego pomoc Ukrainie, w tym poprzez otwarte rynki dla jej produktów, jest częścią globalnego bezpieczeństwa.

Polska, która zawsze była i pozostaje kluczowym sojusznikiem Ukrainy, powinna pamiętać, że jej własne bezpieczeństwo jest nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem Ukrainy. Polscy rolnicy, którzy dziś protestują, muszą zrozumieć, że ukraińskie zboże to nie zagrożenie, ale odpowiedź na wyzwania, które Rosja stawia przed całym światem. Podział wśród krajów europejskich, sprowokowany przez Moskwę, działa jedynie na korzyść agresora.

Unia Europejska musi wspierać Ukrainę nie tylko z powodów moralnych, ale także z praktycznych względów. Ukraińscy rolnicy to ci, którzy karmią Europę nawet w najtrudniejszych czasach. Uczciwy dialog między rządami państw UE a przedstawicielami sektora rolnego jest w stanie złagodzić napięcia i znaleźć rozwiązania korzystne dla wszystkich stron.

Europa stoi dziś przed wyborem: pozwolić na podział poprzez dezinformację i manipulacje czy zjednoczyć się dla wspólnej przyszłości. Wybór jest oczywisty – jedność, wsparcie Ukrainy i ochrona europejskich wartości.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com