Władze białoruskie zniszczyły cmentarz Armii Krajowej

W białoruskiej wsi Mikuliszki, która znajduje się w obwodzie grodzieńskim, zniszczono cmentarz, na którym pochowano żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1944 roku. Zaraz potem Charge d’affaires za Białoruś został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Poinformowano o tym na oficjalnej stronie polskiego MSZ.

Cytat: „Działania rządu białoruskiego są pogwałceniem wszelkich zasad i zobowiązań dotyczących zachowania miejsc pamięci. Jest to podobne do negatywnych działań komunistów, a biorąc pod uwagę wcześniejsze doniesienia o niszczeniu polskich grobów wojskowych, należy to traktować jako świadome działanie w celu dalszego pogorszenia stosunków między krajami”.

MSZ RP mówi, że te działania pokazują postawę mińskiego reżimu wobec Polaków na Białorusi. Potępiają taką politykę władz białoruskich, bo jeśli Białorusini uważają, że zniszczenie grobów wojennych może wymazać pamięć o przeszłości i zmienić historię, to głęboko się mylą.

Pogorszenie stosunków polsko-białoruskich

Po wyborach, które odbyły się na Białorusi w sierpniu 2020 roku, Polska nie uznała ich wyniku, bo było oczywiste, że wybory były sfałszowane. Z kolei polski rząd poparł protesty i wezwał władze białoruskie do przeprowadzenia powtórnych wyborów prezydenckich.

Następnie reżim Łukaszenki oskarżył Polskę o próby destabilizacji sytuacji na Białorusi w celu zajęcia zachodnich regionów kraju. Mińsk rozpoczął represje wobec przywódców polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, strony wymieniły się wydaleniem dyplomatów. Również Mińsk jest bardzo niezadowolony z faktu, że Polska przyjęła wielu białoruskich opozycjonistów i postaci po wiecach w 2020 roku. A Andrzej Duda odrzucił wszystkie żądania Łukaszenki o ich ekstradycję.

Jesienią ubiegłego roku rząd Białorusi, przy wsparciu Rosji, stworzył sztuczny konflikt migracyjny na granicy z Polską. Specjalnie przywieźli tam uchodźców z Afryki i krajów arabskich, aby zaostrzyć sytuację, wiedząc, że Polska nie przepuści ich przez swoją granicę. W tym roku Warszawa zaczęła budować mur na granicy i już prawie zakończyła jego budowę.

Białoruś celowo pogarsza sytuację

Swoimi działaniami Białoruś celowo eskaluje sytuację i prowokuje Polskę. Tak się złożyło, że Łukaszenka oddał pełną kontrolę nad swoim krajem Kremlowi, więc Rosja z pomocą Białorusi próbuje zaostrzyć sytuację między krajami. Rosja i Białoruś nie potrzebują zachodnich dostaw broni na Ukrainę przez Polskę. W końcu Polska jest najważniejszym krajem do transportu każdego rodzaju broni na Ukrainę. Ponadto Polska jest jednym z krajów, które przede wszystkim pomagają Ukrainie oprzeć się rosyjskiej agresji, od przyjęcia dużej liczby uchodźców po dostarczanie ciężkiej broni własnej produkcji.

Teraz Białoruś próbuje wszelkimi sposobami zdyskredytować władze Polski i wciągnąć ją w konflikt. Łukaszenka czyni to zarówno oskarżeniami i bezpośrednimi groźbami, jak i niszczeniem polskich zabytków na swoim terenie.

Autor: Diana Kamiński