Lech będzie miał kłopoty w rewanżu z Djurgardens? Kapitan rywali ostrzega

Fot. Piotr Hawalej / AP Photo
W czwartek wieczorem Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe w rewanżowym meczu przeciwko Djurgardens. Kapitan szwedzkiej drużyny Magnus Eriksson ostrzegł polski zespół. – Nie pozostaje nam nic innego, jak w czwartek wyjść na boisko i się po prostu bawić – zapowiedział w rozmowie z tamtejszymi mediami.
Lech Poznań w pierwszym meczu przeciwko Djurgardens zaprezentował się bardzo dobrze. Mistrz Polski wygrał 2:0 po trafieniach Antonio Milicia i Filipa Marchwińskiego. Piłkarze Johna van den Broma będą faworytami czwartkowego rewanżu, jednak nie mogą podejść do spotkania zbyt pewni siebie. Piłkarze szwedzkiej drużyny zapowiadają walkę, a poznaniaków ostrzega sam kapitan Magnus Eriksson.
Kapitan Djurgardens IF ostrzega Lecha. „Złapaliśmy wiatr w żagle”
W niedziel e wieczorem piłkarze Djurgardens zmierzyli się w ćwierćfinale krajowego pucharu z Malmoe FC. Rywale Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy nie byli faworytami, a mimo to po rzutach karnych wyeliminowali zespół z Malmoe i awansowali do półfinału rozgrywek. To dodało im pewności siebie. – Złapaliśmy wiatr w żagle – zapewnił Magnus Erikssen w rozmowie ze szwedzkimi mediami i dodał: – Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak w czwartek wyjść na boisko i się po prostu bawić.
– O ile w zeszłym czwartek byłem w Polsce przygnębiony, o tyle teraz jestem szczęśliwy. To jest właśnie piękne w byciu piłkarzem: czasami masz gorszy czas, ale zaraz przyjdzie lepszy moment. To cieszy – przyznał kapitan Szwedów.
Piłkarze Djurgardens nie będą mieli jednak łatwego zadania. Aby myśleć o awansie, musieliby nie stracić bramki i strzelić dwie, aby nadrobić straty. Początek spotkania rewanżowego w czwartek 16 marca o 18:45. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Zapraszamy do Sport.pl i aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE, gdzie będzie prowadzona relacja tekstowa z tego starcia.
Źródło: sport.pl