Olbrzymi sukces mistrzów Polski! Jastrzębski Węgiel w finale Champions League

Jastrzębski Węgiel drugi rok z rzędu zagra w finale siatkarskiej Champions League. Mistrzowie Polski w rewanżowym meczu półfinałowym w Turcji wygrali dwa pierwsze – niezwykle emocjonujące – sety (34:32, 27:25) z Ziraat Bank Ankara. Wobec zwycięstwa Jastrzębskiego w pierwszym meczu 3:0 wystarczyło to do awansu.

Wspaniały czas dla polskiej siatkówki trwa. Po triumfach Projektu Warszawa w finale Pucharu Challenge, Asseco Resovia Rzeszów wygrała Puchar CEV, a w środę Jastrzębski Węgiel po raz drugi z rzędu awansował do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów.

Bardzo nam zależy na tym, by być wielkim finale, ale nie będzie to łatwe. Tak samo jak ten środowy mecz. Pomimo tego, że w pierwszym spotkaniu było 3:0 dla nas. Wiele razy wiedzieliśmy już, że drużyny które przegrywały pierwsze starcie, potrafiły wygrać w rewanżu, a potem złotego seta. Na to trzeba być gotowym. To będzie prawdziwa bitwa i w żadnym wypadku nie możemy myśleć, że coś nam przyjdzie łatwo

– mówił przed rewanżem w Turcji Benjamin Toniutti.

Przewidywania francuskiego rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla tylko częściowo się spełniły. „Pomarańczowi” wygrali bowiem dwa pierwsze sety i przypieczętowali automatycznie awans do finału Ligi Mistrzów. Były to jednak partie niezwykle wyrównane i zacięte, a rywale do końca walczyli z polskim zespołem jak równy z równym. W decydujących momentach gry na przewagi, to jednak Jastrzębski Węgiel okazywał się dwukrotnie lepszy.

Aktualizacja

W trzeciej partii trener Marcelo Mendez wpuścił na boisko rezerwowych, którzy potrzebowali trochę czasu by złapać właściwy rytm gry. Udało się to w najbardziej odpowiednim momencie – w tie-breaku, którego Jastrzębski Węgiel wygrał zdecydowanie 15:7. MVP całego spotkania został Benjamin Toniutti.

Drugą parę półfinałową tworzą włoskie zespoły Itas Trentino i Cucine Lube Civitanova. Pierwsze starcie wygrał u siebie Itas 3:1, rewanż w czwartek. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 5. maja w Turcji.

 Ziraat Bank Ankara – Jastrzębski Węgiel 2:3 (32:34, 25:27, 25:16, 25:21, 7:15)

Źródło: niezalezna.pl