Polak zachwycił Niemców. Nie widzą lepszego niż on

Fot. REUTERS/Carmen Jaspersen

Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed wrześniowymi meczami Ligi Narodów, w których zmierzy się ze Szkocją (05.09) i Chorwacją (08.09). W gronie powołanych nie znalazło się miejsce dla Kamila Grabary. Selekcjoner zdecydował się na powołanie innego zestawu golkiperów Tymczasem w Niemczech znów nie mogą się nachwalić bramkarza Wolfsburga.

Latem Kamil Grabara zamienił Kopenhagę na Wolfsburg. W jego grze nie widać jednak różnicy. Tak, jak dobrze spisywał się w lidze duńskiej, tak udanie rozpoczął przygodę z o wiele bardziej renomowaną Bundesligą. W dwóch meczach stracił trzy gole i zaliczył jedno czyste konto. Niemcy nie mogą się jednak go nachwalić.

Grabara znów doceniony w Niemczech. W kadrze nie ma dla niego miejsca

– Za nami dopiero dwie kolejki, ale póki co, Kamil Grabara jest – według not „Kickera” – najlepszym bramkarzem i drugim najlepszym piłkarzem w lidze – napisał na portalu X ekspert Viaplay Tomasz Urban, zaznaczając, że lepszy od Polaka jest, póki co tylko napastnik Hoffenheim Andrej Kramarić.

Grabara w debiucie w Bundeslidze co prawda puścił trzy gole, ale był znakomicie dysponowany przeciwko Bayernowi Monachium (2:3). W drugiej kolejce zachował już premierowe czyste konto. Jego zespół pokonał Holstein Kiel (2:0) i zajmuje siódme miejsce w tabeli.

Tak dobra dyspozycja nie wystarczyła jednak do tego, aby znaleźć uznanie w oczach Michała Probierza. Powołania, które ogłoszono jeszcze przed drugim spotkaniem ligowym, jasno wskazały hierarchię. Selekcjoner nie widzi dziś 25-letniego bramkarza w swoim zespole.
Rozczarowanie Grabary może być o tyle większe, że w kadrze nie ma już Wojciecha Szczęsnego, który zakończył sportową karierę. O bluzę z numerem jeden rywalizować będą zapewne Łukasz Skorupski i Marcin Bułka, a w gronie powołanych znaleźli się jeszcze Bartłomiej Drągowski i… potencjalny debiutant Bartosz Mrozek.
– To chyba pierwsza taka sytuacja w Polsce od 14 lat, że bramkarz odchodzi i teraz Łukasz Skorupski ma 11 meczów w kadrze, Bartek Drągowski ma dwa, a Kamil Grabara i Marcin Bułka mają po jednym. Co do Grabary, taką na dziś podjęliśmy decyzję. Słucham czasem waszych programów i raz mówicie, że tego to selekcjoner powinien powołać, a raz, że to ja mam prawo do powoływania. No i takie mam, dlatego taka jest decyzja – takimi słowami Michał Probierz komentował kwestię golkiperów w kadrze.

Czas pokaże, czy kolejne dobre występy Grabary w Bundeslidze zmienią jego sytuację w drużynie nardowej. Do tej pory rozegrał w niej tylko jedno spotkanie. W 2022 roku Czesław Michniewicz dał mu zadebiutować w towarzyskim meczu, który kadra rozegrała we Wrocławiu z Walią (2:1).

Źródło: sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com