Prezydent Serbii staje w obronie Djokovicia. Mocne słowa w kierunku władz Australii: „Sami siebie upokorzyli”

autor: PAP/EPA/MARKO DJOKOVIC/DEAN LEWINS

Prezydent Serbii Aleksandar Vucic, komentując decyzję australijskiego sądu federalnego ws. unieważnienia wizy tenisisty Novaka Djokovica, oświadczył, że władze tego kraju „upokorzyły same siebie”.

Oni myślą, że przez dziesięć dni złego traktowania upokorzyli Djokovica. Sami siebie upokorzyli. Djokovic może wrócić do swojego kraju z podniesioną głową i patrzeć wszystkim prosto w oczy

— powiedział Vucic, cytowany przez serbskie media.

W niedzielę australijski sąd federalny podtrzymał decyzję rządu o anulowaniu wizy Djokovica i obciążył go kosztami postępowania. Wyrok poprzedziła pięciogodzinna, przeprowadzona zdalnie rozprawa, podczas której trzyosobowy skład orzekający – z przewodniczącym sądu Jamesem Allsopem na czele – wysłuchał argumentów obu stron.

Prawie 2 tygodnie zamieszania z Djokovicem

Sprawa ciągnęła się od 6 stycznia, dnia przylotu lidera światowego rankingu do Melbourne.

Djokovic nie poddał się obowiązkowym dla uczestników Australian Open szczepieniom przeciwko COVID-19, korzystając ze zwolnienia lekarskiego. Po decyzji sądu nie ukrywał rozczarowania, ale zapowiedział, że szanuje wyrok i będzie współpracował z odpowiednimi władzami w związku ze swoim wyjazdem z Australii.

Serb przekazał zawodnikom, organizatorom, wolontariuszom i kibicom najlepsze życzenia z okazji rozpoczęcia imprezy. Podziękował też rodzinie, przyjaciołom, sztabowi i swoim fanom oraz rodakom z Serbii za nieustające wsparcie.

Wszyscy byliście dla mnie wielkim źródłem siły

— zaznaczył.

Premier Australii zadowolony z decyzji sądu

Z kolei premier Australii Scott Morrison przyjął decyzję sądu z zadowoleniem i podkreślił, że werdykt pomoże „utrzymać silne granice i zapewnić Australijczykom bezpieczeństwo”.

Zwolnienie z powodów medycznych Novaka Djokovica z obowiązkowych szczepień wywołało niezadowolenie większości Australijczyków, na co wskazywały badania opinii publicznej, i stało się dla Morrisona problemem politycznym przed planowanymi w maju wyborami federalnymi.

Pochodzący z Belgradu tenisista miał walczyć o 10. tytuł w Melbourne i rekordowe w historii 21. zwycięstwo w imprezie tej rangi. W poniedziałek w pierwszej rundzie miał zagrać ze swoim rodakiem Miomirem Kecmanovicem. Po decyzji sądu miejsce Djokovica w turniejowej drabince zajął Włoch Salvatore Caruso.

Źródło: https://wpolityce.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com