„Sięgnęliśmy dna”. Ależ katastrofa Hiszpanii. Pierwszy raz od 1989 roku

W czerwcu i lipcu piłkarscy kibice emocjonowali się mistrzostwami Europy, w których najlepsza okazała się Hiszpania. Wrzesień tego roku to czas zmagań nieco mniej medialnego, ale efektownego turnieju. W Uzbekistanie odbywają się mistrzostwa świata w futsalu, czyli piłce nożnej halowej. W rozgrywkach pod egidą FIFA Hiszpanie nie powtórzą sukcesu z zielonej murawy. Doznali kompromitującej porażki, a tamtejsze media mówią o katastrofie.

Futsal to odmiana piłki nożnej, w której rywalizacja zamiast na murawie toczy się w hali. Od 1989 roku FIFA organizuje mistrzostwa świata w tej dyscyplinie sportu. Pierwszym – historycznym gospodarzem zmagań – była Holandia, która przed 35 latu w finale przegrała z Brazylią. „Canarinhos” to zresztą najbardziej utytułowana drużyna w historii mistrzostw. Wygrała aż pięć edycji.

Futsalowa katastrofa. Hiszpania poza ćwierćfinałami

W tym roku rywalizacja toczy się w Uzbekistanie. Mistrzostwa wywalczonego przed trzema laty na Litwie broni Portugalia, która wówczas okazała się lepsza od Argentyny. Okazuje się, ze kibice byli już świadkami jednej niespodzianki.

W meczu 1/8 finału Hiszpania przegrała z Wenezuelę 1:2 i po raz pierwszy od 1989 roku i nie weźmie udziału w ćwierćfinale mistrzostw świata w futsalu.

Podopieczni Fede Vidala są pierwszymi faworytami, którzy pożegnali się już z Uzbekistanem – pisze ABC. Bolesną porażkę określa krótko, ale treściwie: Hiszpański futsal sięgnął dna. Trudno się dziwić takiemu osądowi sytuacji.

Hiszpanie to jedna z najbardziej regularnych reprezentacji w świecie futsalu. Poza pierwszymi mistrzostwami z 1989 roku, kiedy nie wyszli z grupy, zawsze meldowali się minimum w najlepszej ósemce globu. Co więcej – w latach 1992-2012 nie schodzili z podium. W tym czasie wywalczyli sześć medali.

W 2000 roku w Gwatemali sięgnęli po mistrzostwo świata, a wyczyn ten powtórzyli cztery lata później w Tajwanie. W 1996 roku jako gospodarze dotarli do finału, gdzie musieli uznać wyższość Brazylii. Zresztą drużyna z Ameryki Południowej jest nemezis Hiszpanów. W 2008 i 2012 roku także stawała im na drodze do medalu z najcenniejszego kruszcu. W 1992 roku zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego zdobywali brąz.

Ostatnie turnieje nie należały jednak do najlepszych. W 2016 roku w Kolumbii Hiszpania nie zdołała wejść do strefy medalowej. Przegrała wówczas z Rosją (2:6), a w 2021 roku na Litwie po dogrywce przegrała w ćwierćfinale z Portugalią (2:4).

O skali sensacji i klasie Hiszpanii niech świadczy fakt, że to absolutny dominator Starego Kontynentu. Aż siedem razy zdobywali mistrzostwo Europy i tylko raz – na 12 turniejów – nie znajdowali się na podium. 

Sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com