Biały Dom potwierdza. Zełenski wyproszony przez Trumpa. Media: Problemem mogła być koszula

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem zakończyło się przedwcześnie. Amerykanie nakazali prezydentowi Ukrainy i jego doradcom opuszczenie Białego Domu. Według rozmówcy CNN jednym z powodów miał być strój Zełenskiego.
Zełenski opuścił Biały Dom: Po burzliwym spotkaniu i ostrej wymianie zdań w Gabinecie Owalnym, Donald Trump i Wołodymyr Zełenski przeszli do osobnych pomieszczeń. Ukraińcy chcieli kontynuować rozmowy, ale Amerykanie ostatecznie nakazali im opuścić Biały Dom i wrócić do Kijowa – podaje CNN. Wkrótce po tym kamery uchwyciły, jak Wołodymyr Zełenski wsiada do limuzyny i odjeżdża.
Powody tej decyzji: Amerykański urzędnik, z którym rozmawiał CNN i który obserwował spotkanie w Gabinecie Owalnym, stwierdził, że „spodziewał się problemów, gdy tylko zobaczył, jak prezydent Ukrainy wysiada z limuzyny w swojej charakterystycznej koszuli, a nie w garniturze”. – Wiem, że ona jest charakterystyczna dla niego, ale tym razem sytuacja jest inna – stwierdził. Zasugerował, że to właśnie strój i „podejście” Zełenskiego były problemem. – Powinien był postąpić inaczej i gdy tylko J.D. Vance dołączył, powinien pokazać bardziej pojednawcze podejście. Chodziło o przyszłość jego kraju. To nie czas na spieranie się i nie czas na publiczne korygowanie wiceprezydenta i prezydenta USA – dodał. Wołodymyr Zełenski pojawił się w Białym Domu w koszuli nawiązującej krojem do soroczki, tradycyjnej ukraińskiej koszuli. Na piersi miał wyhaftowany trójząb, herb kraju.
Kulisy rozmów: Według medialnych doniesień Trump, po kłótni w Gabinecie Owalnym, spotkał się z wiceprezydentem, sekretarzem stanu, sekretarzem skarbu i innymi swoimi doradcami. To wtedy miał zdecydować o tym, aby wyprosić Ukraińców z Białego Domu. Nakazał przekazanie tej informacji doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’owi Waltzowi. „Nieoficjalnie wiadomo, że już po kłótni, którą wszyscy widzieliśmy w Gabinecie Owalnym, doszło do kolejnej w czasie spotkania bez udziału dziennikarzy. Zełenski był źle traktowany, słyszał uwagi do sytuacji, w jakiej jest Ukraina i był przymuszany do ustępstw. Wówczas doszło do załamania się rozmów” – relacjonował Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w Waszyngtonie. Według agencji Reutera to Donald Trump zadecydował o odwołaniu ceremonii podpisania umowy ws. złóż. – Trump poczuł się znieważony przez retorykę i zachowanie Zełenskiego – powiedział agencji urzędnik Białego Domu. Dodał, że Trump nie wyklucza porozumienia z Zełenskim, ale to Ukraińcy muszą wyjść z inicjatywą.
Źródła: CNN, Paweł Żuchowski (x.com), Reuters