Chersoń. Media: Rosjanie otworzyli ogień do protestujących Ukraińców
Rosyjscy żołnierze zaatakowali w Chersoniu ludność cywilną, która pokojowo protestowała przeciwko okupacji miasta oraz Ukrainy. Na filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych słychać strzały i widać rozbiegających się ludzi.
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjscy żołnierze otworzyli ogień do protestujących mieszkańców Chersonia, którzy regularnie uczestniczą w pokojowych wiecach proukraińskich. W niedzielę 20 marca również odbył się tam protest. Uczestnicy skandowali „Chersoń to Ukraina!” i wzywali Rosjan, by wyszli z miasta.
Chersoń. Rosyjscy żołnierze strzelali do protestujących Ukraińców
21 marca mieszkańcy Chersonia zebrali się na centralnym Placu Wolności, by wziąć udział w proteście. Nagranie z miejsca zdarzenia opublikował dziennikarz Tim White. Widać na nim demonstrantów z ukraińskimi flagami. Po chwili słychać serię strzałów, a ludzie zaczynają uciekać.
#Kyiv imposes another 36 hour curfew from 20:00 this evening until Wednesday morning.#StandWithUkraine #SaveUkraine #StopRussia
— Tim White (@TWMCLtd) March 21, 2022
Według informacji ukraińskich mediów rosyjscy żołnierze użyli granatów dymnych, gazu łzawiącego i strzelali z broni, aby rozproszyć demonstrantów. Jak podaje ukraińska telewizja internetowa hromadske, są ranni. Z miejsca zdarzenia transportowani są do szpitali. Na nagraniach z Chersonia, które zostały opublikowane w sieci, widać poszkodowanych. Jedno z nagrań przedstawia starszego zakrwawionego mężczyznę, któremu pomagają mieszkańcy miasta.
https://twitter.com/Prodigi0_1/status/1505886752443088899?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1505888291270262788%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es2_&ref_url=https%3A%2F%2Fwiadomosci.gazeta.pl%2Fwiadomosci%2F711488128245366cherson-rosjanie-otworzyli-ogien-do-protestujacych-ukraincow.htmlWojna w Ukrainie. W Chersoniu brakuje leków i artykułów higienicznych
Chersoń to jedyne miasto-stolica obwodu, które zostało zajęte przez wojska rosyjskie. Nie zważając na to, mieszkańcy Chersonia, mimo licznych gróźb i represji, od trzech tygodni nie poddają się i organizują proukraińskie demonstracje – informuje „Dziennik Gazeta Prawna” za Polską Agencją Prasową.
W niedzielę mer Chersonia Ihor Kołychajew alarmował, że w mieście brakuje leków i środków higieny dla osób z trudnościami w poruszaniu się oraz żywności dla dzieci. Informował również, że kończą się zapasy oleju napędowego i benzyny – podaje ukraińska telewizja Hromadske.
ONZ szacuje, że od początku wojny dziesięć milionów osób, czyli ponad jedna czwarta populacji Ukrainy, musiało opuścić swoje domy po rosyjskiej inwazji. Prawie trzy milionów 400 tysięcy spośród uchodźców uciekło do sąsiednich krajów, głównie do Polski. Pozostali wyjechali do bezpieczniejszych regionów Ukrainy – informuje IAR.
Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl