Donald Trump z kolejnymi zarzutami. Tym razem chodzi o wybory w 2020 roku

fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Wczoraj w Waszyngtonie wielka ława przysięgłych postawiła cztery zarzuty byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, oskarżając go o nielegalne działania mające na celu odwrócenie wyników wyborów, które przegrał w 2020 roku. Trump został oskarżony „o zmowę w celu oszustwa państwa, zmowę w celu zakłócenia oficjalnych procedur, próby ingerencji w toczące się postępowania i zmowę na szkodę praw obywateli”.

Smith oskarża byłego prezydenta USA

Śledczy twierdzą, że Trump wiedział, że przegrał wybory, ale używał nielegalnych środków, by dążyć do nieuzania ich wyników. Trumpowi zarzuca się też, że próbował wykorzystać przemoc podczas szturmu jego zwolenników na Kapitol 6 stycznia 2021 r., oskarżając go o to, że odmówił zaapelowania o rozejście się jego zwolenników w odpowiednim terminie, a zrobił to zbyt późno, w dodatku powtarzając twierdzenia o fałszerstwach wyborczych. 

Jack Smith chce zabiegać o szybki proces w tej sprawie, ale – jak dodał – zdecyduje o tym sąd. 

Prokuratura ujawniła dokument, który opisuje plan działania Trumpa i jego współpracowników, którzy mieli być w pełni świadomi, że słowa o fałszerstwach wyborczych są bezpodstawne. Naciski miano też wywierać na Mike’a Pence’a – byłgo wiceprezydenta: po to, by nie uznał wyników wyborów.

Trump: „To ingerencja w wybory 2024”

Były prezydent ma się stawić jutro w sądzie federalnym w Waszyngtonie by usłyszeć zarzuty i zostać formalnie postawionym w stan oskarżenia. To już drugie zarzuty, jakie postawi mu Smith.

Co na to Trump? „To jest nic innego, jak kolejny zdeprawowany rozdział w trwających żałosnych próbach przestępczej rodziny Bidenów (…) by ingerować w wybory prezydenckie 2024 r.” – stwierdził w oświadczeniu były prezydent

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com