Doradca Bidena o ewentualnym ataku Rosji na Ukrainę: Możliwy w każdej chwili

Alexei Nikolsky / AP

Jake Sullivan, doradca do spraw bezpieczeństwa prezydenta USA Joe Bidena, stwierdził w niedzielę, że Rosja może zaatakować Ukrainę w ciągu dni lub tygodni. Amerykański urzędnik dodał, że Rosja nadal ma szansę wybrać drogę dyplomatyczną i zrezygnować z agresji.

– Uważamy, że istnieje bardzo wyraźna możliwość, że Władimir Putin zleci atak na Ukrainę. Może to przybrać różne formy. Może nastąpić już jutro lub może potrwać jeszcze kilka tygodni – powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake Sullivan w rozmowie z amerykańską telewizją ABC.

Dodał, że agresywne działania Rosji przeciwko Ukrainie są możliwe „w każdej chwili”. Sullivan przyznał, że ewentualna eskalacja konfliktu może skutkować ofiarami śmiertelnymi po stronie ukraińskiej. Podkreślił, że jednocześnie będzie ona miała „realny strategiczny koszt dla Władimira Putina”.

Strona amerykańska powtarza, że wciąż otwarta jest droga rozwiązania sytuacji za pomocą dróg dyplomatycznych.

Jake Sullivan zaznaczył także, że Stany Zjednoczone nie wysyłają trzech tysięcy żołnierzy do Europy, między innymi do Polski, aby doprowadzić do konfliktu.

– Prezydent od miesięcy jasno mówił, że Stany Zjednoczone nie wysyłają sił, aby rozpocząć wojnę lub toczyć wojnę z Rosją na Ukrainie – powiedział w telewizji Fox News. Urzędnik wskazał, że wysłano je po to, aby broniły terytorium NATO.

Niemcy: dziennik „Bild” o poinwazyjnych planach Rosji na Ukrainie

Z raportu służb wywiadowczych, do którego dotarł niemiecki dziennik „Bild”, wynika, że prezydent Rosji Władimir Putin ma już gotowy scenariusz na wypadek zajęcia Ukrainy. Planowane jest między innymi utworzenie prokremlowskiego rządu i obozów dla jego przeciwników.

Po wkroczeniu rosyjskich wojsk na Ukrainę miałaby powstać tak zwana „Rada Ludowa”. Zasiadający w niej posłowie zostaliby wyselekcjonowani pod względem lojalności wobec Moskwy. Oprócz parlamentu powstałby marionetkowy rząd, który miałby zadbać o „spokój”, zanim na gmachach państwowych nie zawisną flagi Rosji.

Według ustaleń dziennika „Bild”, powołującego się na informacje wywiadu zagranicznego, oddane Rosji władze miałyby apelować o wstrzemięźliwość do ukraińskich obywateli w podobny sposób, w jaki reżim w Mińsku studzi emocje Białorusinów. Utworzenie obozów dla zdeklarowanych wrogów Kremla mogłoby zaś – jak napisano – „ocalić Ukraińców przed dalszymi zwarciami”.

„Aksamitne” przejęcie władzy na Ukrainie przez rosyjskie służby miałoby utorować drogę powstaniu „państwa związkowego”, które wzorem Rusi Kijowskiej sięgałoby od Dniepru po Morze Japońskie. W niemieckim dzienniku czytamy, że na końcu lutego Rosja może przystąpić do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.

Rosyjskie władze nazwały krążące w niemieckich mediach informacje „plotkami szerzonymi przez zachodnich agentów”.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com