Dzień Niepodległości: Ukraina przyszłości oczami Ukraińców

W tym roku 24 sierpnia miliony Ukraińców będą obchodzić Dzień Niepodległości swojego kraju poza swoimi domami. Wiele z nich znajduje się w Europie, w tym w Polsce. Jednak nie tracą oni więzi z milionami ich rodaków, którzy pozostali na Ukrainie. Deputowany, biznesmen, lekarz, aktorka – odpowiadają na pytania portalu Niezalezna.pl – „Jak widzą przyszłość swojego kraju?” oraz „Czego z sowieckiej przeszłości pod żadnym warunkiem nie można zabierać do nowego, powojennego życia Ukrainy?”.

Korespondent portalu Niezalezna.pl rozmawiał z Ukraińcami w różnym wieku, wykonującymi różne zawody, o różnym statusie materialnym i pochodzącymi ze wszystkich zakątków Ukrainy.

WERSJA UKRAIŃSKA / Українська версія

Dmytro Razumkow, przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy (2019-2021), deputowany ludowy Ukrainy, przewodniczący ponadpartyjnej grupy parlamentarzystów „Inteligentna polityka”:

Po zwycięstwie nad Rosją i powrocie wszystkich naszych terytoriów Ukraina powinna stać się silnym państwem europejskim, rządzonym przez prawo. Z podstawową zasadą dla wszystkich (bez wyjątków): „prawo jest jedno dla wszystkich”.

Silna gospodarka i sprawne działanie ukraińskiego biznesu to klucz do sukcesu państwa. Inwestorzy powinni przyjeżdżać na Ukrainę bez obaw o korupcję czy zmienność przepisów prawnych.

Już teraz musimy zrobić wszystko, aby nasi obywatele, którzy wyjechali za granicę, wrócili. Nie możemy stracić pokolenia naszych dzieci, ponieważ przyszłość należy do nich.

[polecam:https://input.niezalezna.pl/453163-droga-zycia-zapewniana-przez-ukrainskich-kolejarzy-wojna-z-rosja-oczami-ludzi-z-zelaza]

Wojna nas zmieniła i myślę, że w przyszłości nie wrócimy do spraw, które nas dzieliły. Korupcja, ciągła zmiana zasad w stosunkach między państwem, biznesem i obywatelami – to jest coś, co zdecydowanie powinno pozostać w przeszłości i dlaczego nie ma miejsca w Ukrainie sukcesu, którą wszyscy będziemy odbudowywać.

Hryhoriy Kozlovskyy, ukraiński biznesmen, prezes klubu piłkarskiego „Ruch” (miasto Lwów):

Jestem optymistą i mam ku temu powody. O ile wcześniej niewiele osób wyróżniało Ukrainę jako odrębny kraj, to teraz wszyscy znają ją jako naród bohaterów. I ten podziw dla naszego kraju należy wykorzystać, aby jak najszybciej odbudować kraj zniszczony wojną.

Przyszłość Ukrainy będzie bardziej ukraińska niż przed wojną. Zaciekły wróg, który okazał się tak samo niebezpieczny dla wszystkich Ukraińców, jak i znienawidzony przez nich, potrafił nas zjednoczyć. Bycie częścią narodu ukraińskiego, mówienie po ukraińsku stało się prestiżowe. Myślę, że ten trend będzie się tylko nasilał w nadchodzących latach.

Bardzo ważne jest połączenie sił, aby nie tylko wygrać wojnę, ale aby także zapobiec dalszym wtargnięciom na nasze terytorium. Wierzę, że w dającej się przewidzieć przyszłości Ukraina stanie się pełnoprawnym członkiem UE i NATO. Wywalczyliśmy sobie prawo do bycia w prestiżowym klubie najsilniejszych państw świata. Teraz zadaniem jest potwierdzenie naszej podmiotowości, udowodnienie, że jesteśmy wyjątkowym suwerennym krajem, godnym partnerem do prowadzenia interesów. Marka „made in Ukraine” stała się już znakiem najwyższej jakości, a my wciąż mamy czym zaskoczyć świat!

[polecam:https://input.niezalezna.pl/452526-byly-premier-ukrainy-dla-niezaleznapl-trzeba-dzialac-jak-polska-rezygnowac-z-rosyjskiego-gazu]

Ukraińcy powinni porzucić bardzo szkodliwe poglądy, do których się przyzwyczailiśmy i uważaliśmy, że są częścią naszego życia. Po pierwsze, nasz tradycyjny kompleks niższości, na który Ukraińcy cierpieli od wieków. Przez lata wmawiano nam, że Ukraina jest młodszym bratem Rosji, że jesteśmy bliskimi narodami itd. Ale jest oczywiste, że nie mamy nic wspólnego z tą dziką hordą! Inna mentalność i wybory cywilizacyjne, a nasze drogi nie będą się krzyżować w nadchodzących stuleciach. Dlatego całym sercem popieram demontaż pomników rosyjskich działaczy, usunięcie rosyjskich pisarzy z programów szkolnych i zniknięcie rosyjskiej muzyki z anten.

Po drugie, nie mamy prawa kontynuować korupcji, która jest mocno zakorzeniona w naszej naturze. Trzeba też zrezygnować ze złudzeń, że Ukrainę stać na pozostanie państwem neutralnym, bez sojuszy. Mając tak szalonego sąsiada, musimy otrzymać realne gwarancje bezpieczeństwa i wsparcie społeczności międzynarodowej.

Nadija Czajka, młoda mieszkanka miasta Dniepr:

Widzę Ukrainę jako silne, wolne, demokratyczne, europejskie państwo, które aktywnie i stale się rozwija we wszystkich dziedzinach nauki i technologii. Kraj, w którym każdy człowiek i obywatel czuje się chroniony oraz jest w stanie planować nie tylko jutro! Przyjazny, gościnny, kwitnący i spokojny, ale w każdej chwili gotowy do odparcia wroga!

Uważam, że nie warto przywracać jakiekolwiek więzi z Rosją, nie mówiąc już o wpadaniu w jej „niewolę gazową”. Wierzę, że moje państwo będzie w stanie uniezależnić się od rosyjskich towarów i usług!

Andrij Zahorodśkyj, specjalista ds. komunikacji strategicznej (miasto Kijów):

Przyszłość Ukrainy jest zbliżona do koncepcji amerykańskiego generała Stanley’a McChrystal’a – „zespół zespołów” [polega ona na udostępnieniu większej autonomii oddzielnym zespołom w ramach jednej firmy, które jednak mają poczucie wspólnej misji – przyp.red.]. (…)

Udowodniono, że decentralizacja jest jednym z czynników sukcesu Ukrainy. Lokalne społeczności i wspólnoty w wielu przypadkach potrafiły samoorganizować się i jako pierwsze odeprzeć wroga, a następnie w warunkach zadawania zmasowanego ciosu ustanowić skuteczne zarządzanie poziome. Dlatego stawianie na lokalne mini-zespoły, maksymalna autonomia każdego centrum produkcyjnego, dywersyfikacja własności i zarządzania, ekonomia współdzielenia – to możliwa strategiczna opcja dla rozwoju Ukrainy.

[polecam:https://input.niezalezna.pl/451199-glod-w-afryce-i-fala-nielegalnej-migracji-kryzys-zywnosciowy-spowodowany-wojna-na-ukrainie]

Walerij Hrycenko, dokumentalista:

Nie mogę przewidzieć, jaki będzie nasz kraj w sensie geopolitycznym, ponieważ wydarzenia, które przytrafiły nam się w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat, przekonują mnie, że możliwe są jakieś zupełnie nieoczekiwane następstwa. (…)

Ale Ukraińcy przyszłości, którzy będą zajmowali aktywną pozycję i czynnie będą rozumieli, co dzieje się na świecie, jeszcze bardziej docenią spokój i proste ludzkie radości: rozmowę z ukochaną osobą nie online, tylko twarzą w twarz, spacery po lesie, zabawy z własnymi dziećmi, kwiaty przy klatce itp. Oni nie będą przekładali na jutro tego, co można zrobić dzisiaj. Będą bardziej wymagać od siebie samych i od innych.

Aby Ukraina miała przyszłość, trzeba na zawsze pożegnać się z jakąkolwiek nietolerancją – religijną, językową itp. W końcu wrogie nam siły zewnętrzne od setek lat wykorzystują te kłótnie przeciwko nam. Nie trzeba zamykać oczu i mówić, że ten problem nie istnieje, istnieje i jest bardzo bolesny. W przeszłości musimy pozostawić obojętność na to, co dzieje się wokół nas, zastępując to osobistą odpowiedzialnością. Nie myśleć, że wszystko samo sobą się załatwi, nie liczyć na to, że nasz los boli kogoś bardziej niż nas samych. To także szkodliwa iluzja.

[polecam:https://input.niezalezna.pl/450476-edukacja-w-trybie-wojennym-zobacz-jak-polska-pomaga-ukrainie-szkolic-przyszlych-specjalistow]

Iryna Feśkowa, dr nauk medycznych, lekarz medycyny reprodukcyjnej, dyrektor medyczny kliniki medycyny reprodukcyjnej SANA MED (miasto Charków):

Jako specjaliście od reprodukcji przykro mi, że wielu naszych chłopców umiera, kurczy się pula genowa narodu ukraińskiego. Ponadto spada wskaźnik urodzeń, wzrasta odsetek niepłodności i umieralności. Ale szczerze wierzę, że wygramy i odrodzimy się! A wtedy nauczymy się żyć z nowymi technologiami i chronić naszą ziemię i ludzi.

To, co musi zniknąć, to korupcja w rządzie, korupcja systemu sądownictwa i organów ścigania, bieda i kłamstwa.

[polecam:https://input.niezalezna.pl/449883-duchowny-klaun-rehabilitantka-ich-zycie-zmienila-wojna-bohaterowie-wolontariusze-ratuja-zycia-innych]

Marharyta Sawenko, aktorka Teatru Dramikom, reżyser i wolontariusz (miasto Dniepr):

Ukraina jest jednym z krajów europejskich, które rozwijają się na równi z innymi. Kraj możliwości dla odważnych i silnych duchem ludzi. Kraj, z którego chce się brać przykład w sztuce, edukacji, rozwoju i osiągnięciach.

Będziemy pisać nowe strony historii niepodległej Ukrainy, więc nie trzeba mówić, że przedtem ludzie, rząd i życie byli lepsi. Trzeba się rozwijać i iść tylko do przodu, bez oglądania się. Przecież mamy ludzi – bohaterów, którzy na co dzień bronią swojego życia i swojego kraju.

Wołodymyr Buha – ukraiński dziennikarz, autor tekstów piosenek, były wieloletni korespondent Działu Świat „Gazety Polskiej Codziennie”.

Tłumaczyła – Olga Alehno

Źródło