Elon Musk pod nadzorem prezydenta Bidena?

Elon Musk / autor: Elon Musk/ Twitter

Ekscentryczny miliarder jest dla wielu osób solą w oku. Jego obecne działania na Twitterze wzbudzają szereg kontrowersji, zwłaszcza wśród lewej strony sceny politycznej. Oskarżany jest o wyzysk, sprzyjanie „dzikiemu kapitalizmowi” i wprowadzanie cenzury. Jednak Twitter od dawna stosował cenzurę, ale przede wszystkim w stosunku do osób o prawicowych poglądach. Z tego też powodu, działania Muska na Twitterze mają również wielu zwolenników.

Na ostatniej konferencji Biden został zapytany, czy uważa Elona Muska za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Jak powiedział prezydent:

Myślę, że warto przyjrzeć się współpracy oraz relacjom technologicznym Elona Muska z innymi krajami.

Już wcześniej Elona Muska oskarżano o rzekome rozmowy z Putinem na temat rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Uległy one nasileniu wtedy, kiedy miliarder ogłosił, że Krym powinien permanentnie zostać oddany Rosji, a referenda zorganizowane przez Rosję powtórzone pod nadzorem ONZ. Sam Musk zaprzeczył tym doniesieniom. Według jego wersji zdarzeń, rozmawiał z Putinem na długo przed wybuchem wojny, a ich rozmowa dotyczyła ulubionego tematu Muska – eksploracji kosmosu.

Chociaż niewątpliwie Elon Musk jest osobą kontrowersyjną, tak pojawiają się głosy, że Biden i jego administracja chcą „prześwietlić” działalność miliardera z powodów politycznych. Jest mu bowiem zdecydowanie bliżej do Republikanów (choć jak sam twierdzi, najlepszy dla USA byłby rząd „centrowy”), a jego działania w social mediach są krytykowane przez amerykańską lewicę.

Ostatnie zmiany na Twitterze mogą doprowadzić do ponownego wzrostu popularności prawicy, między innymi poprzez przywrócenie do serwisu konta Donalda Trumpa. Dlatego też szczerość intencji polityków Demokratów odnośnie chęci „prześwietlenia” Elona Muska stoi pod dużym znakiem zapytania.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com