Europejski sondaż ws. konfliktu na Ukrainie. Większość Polaków popiera militarne wsparcie dla Kijowa!

Jak wynika z badania przeprowadzonego w kilku europejskich krajach dla Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych, Polacy wyrażają największą gotowość do obrony Ukrainy w razie rosyjskiej agresji. Zgodnie z sondażem, aż 65% polskich respondentów uważa, że nasz kraj powinien wesprzeć Kijów. Tego samego zdania jest 43% Francuzów i Szwedów.

Europejska Rada Spraw Zagranicznych (ECFR) opublikowała na swoich stronach sondaż dotyczący aktualnego kryzysu wokół Ukrainy. Za jego przeprowadzenie odpowiadały Datapraxis, AnalitiQs i Dynata. 

„Badanie obejmuje Finlandię, Francję, Niemcy, Włochy, Polskę, Rumunię i Szwecję – kraje, które łącznie stanowią prawie dwie trzecie ludności Unii Europejskiej” 

– napisano w raporcie. 

Poglądy na temat możliwej inwazji rosyjskiej na Ukrainę 

Uczestników badania zapytano m.in. „Na ile prawdopodobna jest rosyjska inwazja na Ukrainę w tym roku?”. Odpowiedzi Polaków prezentowały się następująco:

• bardzo prawdopodobna – 20%,
• dość prawdopodobna – 53%,
• trudno powiedzieć – 4%,
• mało prawdopodobna – 19%,
• bardzo mało prawdopodobna – 4%. 

Spośród wszystkich przebadanych narodów to Polacy najczęściej wskazywali na możliwą rosyjską inwazję – łącznie aż 73%. Autorzy badania dodali, że respondenci z Polski są przekonani o możliwości wystąpienia rosyjskiej inwazji „ze względów historycznych i geograficznych”.

O możliwości wystąpienia konfliktu zbrojnego są przekonani wszyscy przebadani Polacy, zaś w innych krajach widoczna jest przepaść pokoleniowa. We Francji i Szwecji ankietowani w wieku powyżej 60 lat są bardziej skłonni postrzegać rosyjską inwazję jako prawdopodobną. Z kolei we Włoszech, Niemczech, Rumunii i Finlandii o możliwej wojnie mówią przedstawiciele najmłodszego pokolenia – urodzeni po zakończeniu zimnej wojny. 

„Czy mój kraj powinien bronić Ukrainy w przypadku rosyjskiej agresji?”

Ankietowanych zapytano także, czy gdyby Rosja zaatakowała Ukrainę, ich kraj powinien stanąć w jej obronie. Aż 65% Polaków odpowiedziało „tak”, 10% „nie wiem”, a 25% „nie”. Jak rozkładały się głosy wśród pozostałych europejskich narodów? 

• Mój kraj powinien bronić Ukrainy – tak odpowiedziało 43% Szwedów i Francuzów, 41% Włochów, 37% Rumunów oraz 21% Finów. 
• Mój kraj nie powinien bronić Ukrainy – takiej odpowiedzi udzieliło 32% Szwedów, 31% Francuzów, 43% Włochów, 38% Rumunów, 40% Niemców oraz 54% Finów. 

Autorzy badania zaznaczają, że „Polska, Szwecja i Rumunia to jedyne badane kraje, w których respondenci, którzy są gotowi ponieść wszystkie główne ciężary obrony Ukrainy (w tym groźbę działań militarnych Rosji) przewyższają liczebnie tych, którzy są odmiennego zdania”.

„Najbardziej niepokojące jest to, że obywatele francuscy i niemieccy są jednymi z najmniej skłonnych do ponoszenia tych ciężarów, co sugeruje, że uważają, że ryzyko związane z takim postępowaniem przewyższa korzyści”

– piszą o postawie społeczeństwa francuskiego i niemieckiego. 

„Rosyjski prezydent może być zaskoczony” 

W części podsumowującej badacze piszą, że „sądząc po wynikach najnowszego sondażu ECFR, rosyjski prezydent może być zaskoczony, że większość Europejczyków wydaje się być gotowa do obrony Ukrainy”.

„​​Europejczycy postrzegaliby kolejną rosyjską inwazję na Ukrainę jako atak nie tylko na sąsiedni kraj, ale także na sam europejski porządek bezpieczeństwa. I uderzające jest to, że tak wielu respondentów – na północy, południu, wschodzie i zachodzie – uważa, że ​​ten porządek należy chronić”

– piszą. 

„W najbliższych tygodniach sprawdzimy, czy Europejczycy są w stanie przejść ze świata kształtowanego przez soft power do świata kształtowanego przez elastyczność. Sposób, w jaki poradzą sobie z tym testem, będzie miał decydujące znaczenie dla przyszłości europejskiego bezpieczeństwa”

– konkludują. 

Źródło