Julia Nawalna opublikowała film z deklaracją. „Będę kontynuować dzieło Aleksieja”

youtu.be/RIrYWhjdK_o?si=p49ERVODxgLQCpTB

Żona Aleksieja Nawalnego, Julia Nawalna, zadeklarowała kontynuowanie dzieła męża. – Będę kontynuować walkę o nasz kraj i wzywam was, abyście stanęli obok mnie – mówi na nagraniu. Wdowa po opozycjoniście informuje też, że zespół Nawalnego wie, dlaczego podjęto decyzję o jego zabiciu.

Julia Nawalna opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym tłumaczy, że Władimir Putin zabił jej męża i chciał zamordować „nadzieje Rosjan, ich wolność i przyszłość”. Następnie zadeklarowała, że zajmie miejsce zamordowanego męża i wezwała Rosjan do walki z reżimem. – Najważniejsze co możemy zrobić dla Aleksieja i dla siebie, to kontynuować walkę. Ja będę kontynuować dzieło Aleksieja Nawalnego, kontynuować walkę o nasz kraj i wzywam was, abyście stanęli obok mnie – apeluje na nagraniu Julia Nawalna.

– Trzy dni temu Władimir Putin zabił mojego męża Aleksieja Nawalnego. Putin zabił ojca moich dzieci. Putin odebrał mi najcenniejsze, co miałam. Putin odebrał mi najbliższą i najkochańszą osobę. Ale zabrał Nawalnego również wam. Gdzieś w kolonii karnej na dalekiej północy, za kołem podbiegunowym, gdzie trwa wieczna zima, Putin zabił nie tylko człowieka, Aleksieja Nawalnego, ale chciał zabić nasze nadzieje, naszą wolność i naszą przyszłość. Chciał zniszczyć dowód na to, że Rosja może być inna, że jesteśmy silni, odważni, potrafimy walczyć do upadłego. I że chcemy żyć inaczej – mówi wyraźnie poruszona.

Nawalna mówi, że przez lata była u boku swojego męża, podczas wieców, aresztów, przeszukań, otrucia i więzienia, a ostatni raz widziała się z nim w połowie lutego 2022 roku. – Przez te wszystkie lata stałam przy Aleksieju i byłam szczęśliwa, że mogę go wspierać. Ale dzisiaj chce stać przy was. Bo wiem, że straciliście tak samo dużo jak ja – ocenia. Wdowa mówi też o tym, jak – mimo tragicznych warunków i tortur – Nawalny nigdy nie stracił pogody ducha, pocieszał rodzinę i wierzył w sens tego, za co walczy i cierpi. 

– Mój mąż był nie do złamania. I właśnie dlatego Putin go zabił. Haniebnie, jak tchórz, nie patrząc mu nawet w oczy i nie wymawiając jego imienia. I teraz jak tchórze ukrywają jego ciało. Nie pokazują, nie oddają go rodzinie, czekają aż ulotnią się ślady kolejnego Nowiczoka – dodaje Nawalna.

Nawalna zapowiada: Wiemy, dlaczego Putin zabił Aleksieja

Wiemy dokładnie, dlaczego Putin zabił Aleksieja trzy dni temu. Niebawem wam o tym powiemy. I na pewno dojdziemy do tego kto i jak popełnił tę zbrodnię

– deklaruje Nawalna. Mówi też o powrocie ich rodziny do Rosji po tym, jak przeszedł leczenie z zatrucia i rehabilitację w zachodniej Europie. – Dlaczego dobrowolnie oddał się w ręce tych, którzy już raz niemal go zabili? Dlaczego się tak poświęci? Mógł przecież wieść normalne życie z rodziną, bez tropienia, przemawiania i walki. Ale on tak nie mógł. Aleksiej kochał Rosję najbardziej na świecie. Kochał nasz kraj, kochał was. Wierzył w nas, w naszą siłę, w naszą przyszłość i w to, że zasługujemy na najlepsze. Nie tylko słowami, ale i czynami. Wierzył tak głęboko i szczerze, że był gotowy oddać za to życie. Jego miłość wystarczy nam, by kontynuować jego walkę tak długo, jak to konieczne. Będziemy – jak on – pracować zaciekle i odważnie – zapowiada kobieta.

– Zabijając Aleksieja, Putin zabił połowę mnie, połowę mojego serca i mojej duszy. Ale mam jeszcze drugie pół i nie mam prawa się poddać – mówi Nawalna i prosi, by ludzie dzielili z nią nie tylko ból i żal, ale też złość, wściekłość i nienawiść do sprawców zbrodni. 

Julia Nawalna: Ja się nie boję i wy też niczego się nie bójcie

– To nie wstyd zrobić mało. Wstyd to nic nie zrobić, wstyd to dać się zastraszyć – mówi Nawalna, cytując swojego męża. – Walczcie i nie poddawajcie się. Ja się nie boję i wy też niczego się nie bójcie – kończy. Nagranie zamyka ostatnia scena z oscarowego filmu dokumentalnego „Nawalny”, w której opozycjonista mówi do kamery: – Zło wygrywa, gdy dobrzy ludzie nic nie robią. Nie możemy być bezczynni

Prawie dziewięciominutowe nagranie pojawiło się na kanale Aleksieja na YouTubie, a krótsza wersja również na świeżo założonym koncie Julii Nawalnej w portalu X. Tam, choć obserwują ją już tysiące osób, ona obserwuje tylko jedno konto – Aleksieja Nawalnego. 

Lider opozycji, według państwowych źródeł, zmarł w piątek w kolonii karnej, w której odsiadywał wyrok 19 lat pozbawienia wolności. Rodzina i działacze opozycji oświadczyli, że Aleksiej Nawalny został zamordowany i jako odpowiedzialnego za śmierć wskazali Władimira Putina. Do tej pory krewnym nie wydano ciała polityka. Komitet Śledczy Rosji poinformował kobietę, że trwają czynności śledcze i dopiero po ustaleniu przyczyny śmierci zwłoki zostaną wydane rodzinie. Zdaniem rosyjskich dziennikarzy niezależnych, reżim zaciera ślady zabójstwa.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 148
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com