Komitet Graniczny Białorusi o sytuacji w Polsce. „Działa tu sieć organizatorów nielegalnej imigracji”
Białoruski Państwowy Komitet Graniczny w piątkowym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, że „w Polsce działa sieć organizatorów nielegalnej migracji”. Białorusini dodali także, że polska Straż Graniczna w sposób nielegalny wydala cudzoziemców na Białoruś.
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
„Polska nie ukrywa, że z jej terytorium ułatwia się nielegalną migrację” – napisał w mediach społecznościowych Państwowy Komitet Graniczny Białorusi. Jak dodano, w ciągu ostatniego miesiąca w Polsce zatrzymano blisko 100 osób, które pomagały migrantom w przekroczeniu polskiej granicy. Podkreślono, że są dowody na „istnienie sieci organizatorów nielegalnej migracji na terytorium Polski”.
Stronia białoruska twierdzi, że polscy strażnicy graniczni doprowadzają do „nielegalnego wydalania cudzoziemców na Białoruś”. Jak czytamy w komunikacie, polskie służby „wykorzystują” stan wyjątkowy do stawiania płotów, przymusowych wysiedleń i „wyrzucania nieświadomych ludzi na terytorium Białorusi”.
„Aby ukryć przed społeczeństwem swoje nielegalne działania, Polska nie pozwala dziennikarzom, działaczom na rzecz praw człowieka, a nawet przedstawicielom Europejskiej Agencji Granicznej Frontex” – dodano.
Straż Graniczna o sytuacji na granicy
Straż Graniczna poinformowała, że w czwartek z Białorusi granicę próbowano przekroczyć 529 razy. Zatrzymano 18 obywateli Iraku. Ponadto zatrzymano cztery osoby za pomocnictwo: obywateli Libanu, Polski oraz dwóch obywateli Ukrainy.
Jak podano, we wrześniu 7 tysięcy 535 razy próbowano sforsować granicę z Polską. Dla porównania w całym poprzednim roku prób takich było jedynie 120. Zdaniem polskich władz wzrost liczby migrantów jest efektem celowego działania Aleksandra Łukaszenki, wymierzonego w Polskę i Unię Europejską.
W czwartek Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią o 60 dni. Podczas wieczornego głosowania posłowie poparli wniosek w tej sprawie, który do Sejmu skierował prezydent Andrzej Duda. Wcześniej o przedłużenie stanu wyjątkowego do prezydenta zaapelował rząd.
Na początku września wprowadzono stan wyjątkowy na 30 dni w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią, w województwach lubelskim i podlaskim. Jak uzasadniał rząd, była to odpowiedź na gwałtowny wzrost liczby prób sforsowania granicy przez migrantów.
Źródło
