Łukaszenka ułaskawił kilkudziesięciu „ekstremistów”. „Żałowali za swoje czyny”

Fot. REUTERS/Mikhail Metzel

Białoruskie władze poinformowały o ułaskawieniu przez dyktatora Alaksandra Łukaszenkę kolejnej grupy więźniów. Obrońcy praw człowieka od lat wskazują, że osoby skazywane w Białorusi na karę pozbawienia wolności nie mogą liczyć na uczciwy proces, a także niejednokrotnie poddawane są torturom.

Komunikat służb prasowych Alaksandra Łukaszenki: W sobotnim oświadczeniu przekazano, że Łukaszenka „podpisał kolejny dekret o ułaskawieniu 20 osób, które dopuściły się zbrodni ekstremistycznych„. „Spośród ułaskawionych 11 to kobiety, 14 cierpi na choroby przewlekłe, 10 skazanych ma dzieci, a jedna kobieta ma 4 dzieci. Wszyscy prosili o ułaskawienie i żałowali za swoje czyny. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będzie monitorować ich zachowanie po zwolnieniu” – podano. To kolejna taka decyzja w tym miesiącu. 9 grudnia informowano o ułaskawieniu 29 osób, także skazanych za „zbrodnie ekstremistyczne”.

Sytuacja więźniów: „Stan ochrony podstawowych praw i wolności człowieka na Białorusi ulega pogorszeniu. Znajduje to potwierdzenie w opracowaniach, raportach i doniesieniach licznych podmiotów działających na polu ochrony praw człowieka” – wskazywało pod koniec października biuro polskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Osobom oskarżonym odmawia się prawa do rzetelnego i uczciwego procesu, w więzieniach dochodzi m.in. do tortur, przemocy seksualnej. Według danych z początku tego roku w białoruskich więzieniach odsiadywało wyroki blisko 1,5 tys. więźniów politycznych. Wśród nich jest m.in. Andrzej Poczobut. W marcu minie pięć lat od aresztowania dziennikarza „Gazety Wyborczej„, działacza mniejszości polskiej na Białorusi, którego dyktator Łukaszenka skazał na osiem lat więzienia za rzekomy terroryzm i „rehabilitację nazizmu”.

Źródła: Kancelaria Alaksandra Łukaszenki, RPO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com