Media: Donald Trump łagodzi żądania wobec Ukrainy. Chodzi o 300 miliardów dolarów

Fot. REUTERS/Brian Snyder

Administracja Donalda Trumpa miała złagodzić swoje żądania wobec Ukrainy – podaje Bloomberg. Chodzi o zapłatę za dotychczasową pomoc wojskową.

Trump zmienia zdanie: Stany Zjednoczone miały złagodzić żądania wobec Kijowa dotyczące zapłaty za otrzymaną już pomoc wojskową – podała agencja Bloomberg News, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą. Do zmiany stanowiska miało dojść podczas rozmów na temat umowy dotyczącej wydobycia minerałów ziem rzadkich w Ukrainie. Po rundzie negocjacji w Waszyngtonie w zeszłym tygodniu administracja prezydenta Donalda Trumpa miała obniżyć szacunkowy koszt pomocy udzielonej Ukrainie od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji z 300 miliardów dolarów do około 100 miliardów dolarów. Ukraina wiele razy mówiła wcześniej, że pomoc wojskowa nie jest pożyczką, którą kraj ten musi spłacić.

„Przerażający schemat”: Tymczasem w nocy Rosjanie dokonali kolejnego zmasowanego ataku powietrznego na Ukrainę. Tym razem ich celem padła Odessa nad Morzem Czarnym. Użyli dalekosiężnych bezzałogowców. Władze przekazały, że uszkodzono obiekty cywilne, w tym budynki mieszkalne. Według wstępnych danych ranne zostały trzy osoby. Kilka godzin przed atakiem w Odessie wizytował sekretarz generalny NATO. Mark Rutte, występując wspólnie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, potępił powtarzające się rosyjskie ostrzały z powietrza ukraińskich obiektów cywilnych. – To jest po prostu oburzające. To część przerażającego schematu ataków Rosji – podkreślił.Odwet za „krwawą Niedzielę Palmową”: W niedzielę Rosjanie zaatakowali Sumy. Zginęło 35 osób, a 119 zostało rannych. Ukraińska armia zapowiedziała wówczas odwet. 80. brygada desantowa opublikowała fotografie pocisków z napisem „za Sumy”. „Zginęło ponad 30 cywilów. Niewinni ludzie, którzy zostali zamordowani w samym środku swojego rodzinnego miasta. Ale zemsta nie każe na siebie czekać. Każdy nasz komandos będzie niszczył przeciwnika ze szczególną brutalnością” – podkreślili żołnierze. „Rakiety, pociski i drony – wszystko to już spada na wroga” – dodali. Nieco ponad dobę po rosyjskim uderzeniu ukraińskie drony doleciały do Kurska. W okolicach miasta eksplodowało ponad 100 dronów.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 68
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com