Media: Niemiecki wywiad nie wyklucza, że Putin może zaatakować NATO po 2026 roku

Fot. REUTERS/Mikhail Metzel

Według medialnych doniesień niemiecki rząd miał otrzymać od służb wywiadowczych raport, z którego wynika, że Putin może być gotowy do zaatakowania państw NATO wcześniej, niż zakładano. Wszystko przez zaobserwowaną w Rosji intensyfikację produkcji zbrojeniowej

Ponad dwa lata temu rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę. Przywódcy państw Zachodu mówią niemal jednogłośnie, że Władimir Putin nie zamierza się zatrzymywać i w razie ewentualnego zwycięstwa sił rosyjskich, zaatakuje kolejne kraje. Tym samym zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska podkreślają, że dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy jest konieczne dla bezpieczeństwa Europy. 

Druzgocząca analiza niemieckiego wywiadu. Putin zaatakuje NATO po 2026 roku?

Teraz niemieckie służby wywiadowcze miały przedstawić swojemu rządowi najnowszy raport na temat rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Według ich analizy Kreml może podwoić swoją siłę militarną w ciągu najbliższych pięciu lat, a w związku z tym nie można wykluczyć ataku na terytorium NATO – podaje Business Insider, powołując się na źródła z wywiadu. 

Jak wynika z informacji zdobytych przez serwis, niemiecki wywiad jest pewny, że Rosja przygotowuje się do konfliktu z Zachodem. Miałaby na to wskazywać trwająca właśnie restrukturyzacja wojska czy rozmieszczanie rakiet na zachodzie kraju. „Nie można wykluczać, że Putin zaatakuje przynajmniej część NATO, np. kraje bałtyckie czy Finlandię, po 2026 r.” – pisze Business Insider. Wcześniejsze analizy wskazywały, że Europa będzie miała więcej czasu na przygotowania. 

Podobne obawy wyrazili również eksperci z amerykańskiego think thanku Institute for the Study of War (ISW). Ich zdaniem reorganizacja struktury rosyjskiego może wskazywać na długoterminowe przygotowania „do ewentualnej przyszłej wojny na dużą skalę przeciwko NATO”. 

Szef dyplomacji UE o tym, co się stanie, jak Rosja wygra wojnę

Eksperci jednak za każdym razem podkreślają, że ewentualny atak Rosji na NATO nastąpi tylko wtedy, jeśli Ukraina przegra wojnę. Mówił o tym, chociażby szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podczas wystąpienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. – Jeśli Władimir Putin wygra tę wojnę i podbije Ukrainę oraz ustanowi w Kijowie marionetkowy reżim – taki, jaki już mamy na Białorusi – nie poprzestanie na tym – powiedział szef dyplomacji UE, cytowany przez rozgłośnię RFI. Zdaniem urzędnika w takim scenariuszu „żaden kraj nie może być już pewien”, że USA „przyjdą z pomocą każdemu atakowanemu sojusznikowi”.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com