Media: Tajwan i Chiny na skraju konfliktu. Amerykańscy marines w gotowości
Amerykańscy żołnierze stacjonujący w pobliżu Tajwanu przygotowują się w razie ewentualnego ataku Chin na wyspę – informuje „The Wall Street Journal”. I zaznacza, że celem manewrów jest przygotowanie do zadań, które będą miały kluczowe znaczenie w pierwszych tygodniach napaści militarnej na Tajwan.
W niedzielnej publikacji „The Wall Street Journal” czytamy, że amerykańscy i filipińscy żołnierze piechoty morskiej prowadzą ćwiczenia na małej wyspie oddalonej około 100 mil [ok. 160 km – przyp. red.] od południowego Tajwanu. Z relacji wynika, że żołnierze ćwiczą działania, które mieliby przeprowadzić w pierwszych godzinach ewentualnego ataku militarnego Chin na Tajwan. Robią to z wykorzystaniem m.in. śmigłowców.
Tajwan i Chiny na skraju konfliktu? „WSJ”: Marines w gotowości do odparcia ataku
Amerykańscy analitycy zwracają uwagę, że najważniejszym zadaniem piechoty morskiej USA będzie spowolnienie działań chińskiej armii w pierwszym etapie starcia. Dodają, że jednostki marines są „małe i zwinne”, przez co będą obciążeniem dla chińskiej sieci wywiadowczej. Podczas ich działań inne formacje amerykańskiej armii mają przygotować się do kolejnych faz konfrontacji militarnej. „WSJ” zdradza, że siły USA planują uderzenie rakietowe, którego celem będą chińskie statki znajdujące się w pobliżu Tajwanu.
Stany Zjednoczone nie mają swoich baz na Filipinach, jednak jak zwracają uwagę dziennikarze, tamtejsze władze w przypadku zagrożenia ze strony Chin przyjmą amerykańską obecność militarną. USA mają rozmieścić w rejonie między innymi swoje samoloty.
Agresywne manewry Chin u wybrzeży Tajwanu. Opublikowano przerażającą animację
W poprzednim tygodniu informowaliśmy o dwudniowych ćwiczeniach w Cieśninie Tajwańskiej i wokół grup kontrolowanych przez Tajwan wysp. Rozpoczęły się one kilka dni po tym, jak Lai objął stanowisko prezydenta nieuznawanego przez Chiny kraju. Według informatora Reutersa Chiny „testowały swoją zdolność do przejęcia władzy”. „Kilka chińskich bombowców przeprowadziło pozorowane ataki na obce statki w pobliżu wschodniego krańca kanału Bashi, który oddziela Tajwan od Filipin, ćwicząc, jak przejąć całkowitą kontrolę nad obszarami na zachód od pierwszego łańcucha wysp” – relacjonował rozmówca Reutersa.
Na nagraniu udostępnionym przez armię Chin widać, jak rakiety w kierunku Tajwanu są wystrzeliwane z okrętów i samolotów bojowych oraz z systemów naziemnych. Dowództwo Wschodniego Teatru Działań Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej poinformowało w oświadczeniu, że ćwiczenia „Joint Sword-2024A”, miały na celu „przeprowadzanie wspólnych ataków i okupacji kluczowych obszarów”. „Święta broń, która zabije niepodległość” – czytamy na końcu animacji.
Źródło: gazeta.pl