Miedwiediew znów bredzi. Grozi Ukrainie „sądem ostatecznym”. Jest odpowiedź: Mała osoba zapomniana przez historię

Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Wyborcza.pl

Czołowy propagandysta Kremla Dmitrij Miedwiediew odniósł się do ukraińskich gróźb ataku na Krym. Były prezydent Rosji straszył „dniem sądu ostatecznego” dla wszystkich za to odpowiedzialnych. „Mała osoba zapomniana przez historię, która stara się brzmieć poważnie i groźnie, ale w rzeczywistości wzbudza jedynie litość” – ocenił jego słowa Mychajło Podolak, doradca ukraińskiego prezydenta.

Dmitrij Miedwiediew w ostatnim czasie zdobywa zainteresowanie zagranicznych mediów głównie za sprawą licznych absurdalnych wypowiedzi, które uderzają w Zachód. W niedzielę jeden z głównych propagandystów Kremla  podczas spotkania z kombatantami odniósł się do ukraińskich gróźb ataku na anektowany przez Rosję – Krym.

– Jeżeli coś takiego się wydarzy, to dzień sądu ostatecznego nadejdzie dla nich wszystkich zdecydowanie i szybko. Trudno będzie im się ukryć – mówił propagandysta cytowany przez Reutersa.

Do tych słów odniósł się doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. „Portret współczesnej Rosji to Dmitrij Miedwiediew, który grozi »dniem zagłady«. Mała osoba zapomniana przez historię, która stara się brzmieć poważnie i groźnie, ale w rzeczywistości wzbudza jedynie litość. »Jeszcze trochę, a pokażę wam wszystko!« Pokażesz mi co? Zabijesz kolejne dziecko?” – napisał na Twitterze.

Miedwiediew kolejny raz kłamał, przekonując, że Zachód hamuje rozwój Rosji. Stwierdził także, że cele Rosji w Ukrainie zostaną osiągnięte. Wymienił powtarzane przez Kreml „neutralizację zagrożenia, denazyfikację kierownictwa Ukrainy oraz jej demilitaryzację”.

– Niekończące się próby kontynuowania walki aż do, jak mówią, ostatniego stojącego Ukraińca, z pewnością doprowadzą do załamania się istniejącego reżimu politycznego, pomimo ich wysiłków, by się odezwać – mówił Miedwiediew.

– Myślę, że ci, którzy teraz karmią ten reżim, którzy dają pieniądze i dostarczają broń, aby utrzymać ten konflikt bez końca, zobaczą to prędzej czy później – powiedział propagandysta cytowany przez Onet.

To nie pierwszy raz, gdy propagandysta kłamie i nawiązuje do Pisma Świętego. Na początku lipca polityk skomentował ewentualny proces przeciwko Rosji.

„USA i ich bezużyteczne kundle powinni pamiętać słowa Pisma Świętego”

– Będzie pokazowy i zostanie zorganizowany przez tych, którzy wierzą we własną bezkarność i brak jurysdykcji, ale – jak podkreślił – im się to nie uda. „Kto więc urządzi nam pokazowy proces? Ci, którzy bezkarnie zabijają ludzi i popełniają zbrodnie wojenne, ale nie spotykają się z realnym potępieniem w finansowanych przez siebie strukturach międzynarodowych? Ci, którzy tak mocno wierzyli w swoją wyjątkowość i bezkarność? Ci, którzy wierzą, że mają prawo sądzić innych, ale być poza jurysdykcją jakiegokolwiek sądu Bożego? Z Rosją to się nie uda” – napisał były prezydent Rosji.

„Bardzo dobrze to rozumieją. Dlatego brudne psy wojny obrzydliwie szczekają. USA i ich bezużyteczne kundle powinni pamiętać słowa Pisma: 'Nie sądźcie, aby nie być osądzonym'” – napisał. „Aby pewnego dnia nie przyszedł do ich domu wielki dzień Jego gniewu. I któż może się ostać?” – podsumował Dmitrij Miedwiediew, nawiązując do Apokalipsy św. Jana.

Dmitrij Miedwiediew stwierdził także, że wkroczenie na Krym jest wypowiedzeniem wojny Rosji.

– Dla nas Krym jest częścią Rosji. A to oznacza, [że jest częścią Rosji] na zawsze. Każda próba wkroczenia na Krym jest wypowiedzeniem wojny naszemu krajowi – powiedział Miedwiediew i dodał: – A jeśli robi to państwo członkowskie NATO, oznacza to konflikt z całym Sojuszem Północnoatlantyckim; trzecia wojna światowa. Kompletna katastrofa.

Były prezydent Rosji dodał także, że jeśli Finlandia i Szwecja przystąpią do sojuszu, Rosja wzmocni swoje granice i będzie „gotowa do kroków odwetowych”. Miałoby to oznaczać możliwość zainstalowania pocisków hipersonicznych Iskander na granicach. 

Od początku rosyjskiej inwazji Kreml powiela  kłamstwa o rzekomej potrzebie „denazyfikacji” Ukrainy i „reżimie” w Kijowie. W szerzeniu nieprawdziwych zarzutów wobec okupowanego przez Rosję kraju Putinowi wtórują jego najwierniejsi politycy, jak m.in. rzecznik Dmitrij Pieskow. Warto więc w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, że to Rosja najechała Ukrainę i to Rosja prowadzi wojnę z Ukrainą

Przypomnijmy też, że denazyfikacja są to środki podjęte po II wojnie światowej po to, aby oczyścić życie społeczno-polityczne, gospodarcze oraz kulturalne Niemiec i Austrii z nazistowskich zasad i organizacji. Działania denazyfikacyjne polegały na uznaniu ideologii nazistowskiej za nielegalną oraz na pozbyciu się z przestrzeni publicznej wszelkich jej symboli. W jej ramach zlikwidowano NSDAP i podlegające jej organizacje, rozwiązano SS i gestapo, a zbrodniarzy wojennych postawiono przed sądem. Zniesiono dyskryminujące prawa wprowadzone przez nazistów. Przeprowadzono także szeroko zakrojoną akcję uświadamiającą społeczeństwu rozmiar i okrucieństwo zbrodni hitlerowskich.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com