Międzynarodowa izolacja Rosji przyspiesza w kosmicznym tempie

Sergei Bobylev / AP

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin odmówił udziału w szczycie „Grupy Dwudziestu” (G20) w związku z wycofywaniem się wojsk rosyjskich z Chersoniu na Ukrainie. Jego decyzja polegała nie tylko na uczestnictwie w tym spotkaniu na wyspie Bali w Indonezji, ale także na rozmowie z jego uczestnikami online. Po prostu nie jest gotowy na przyjęcie dawki negatywności od przywódców krajów G20, ponieważ swoją „operacją wojskową” zhańbił cały świat.

Putin musiałby przejść przez to samo zakłopotanie, jakie przeszedł minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych G20 w lipcu tego roku. Ponieważ minister Ławrow nie jest przyzwyczajony do poniżania, to on pojedzie z oficjalną wizytą na szczyt G20.

Z każdym dniem prezydent Rosji Władimir Putin ma coraz mniejsze pole manewru w negocjacjach z Ukrainą. Trudności dla Kremla narastają zarówno w kraju, jak i za granicą. Mobilizacja w Rosji, zgodnie z przewidywaniami, nie zmieniła wcale sytuacji na froncie ukraińskim.

Decyzja Putina, by nie jechać na szczyt G20, podkreśla spadek jego wpływów dyplomatycznych. Wszyscy wpływowi gracze na arenie międzynarodowej, w tym przywódcy Chin Xi Jinping i indyjski Narendra Modi, odwracają się od niego plecami. Obaj wysłali sygnały niezadowolenia do rosyjskiego prezydenta: Xi ostrzegł przed jakimkolwiek użyciem broni nuklearnej, a Modi dał do zrozumienia Moskwie, że kraje rozwijające się „bardzo mocno odczuwają problem” bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego z powodu inwazja na Ukrainę.

Putin zmienia teraz swój kraj w państwo zbójeckie. Wrogie działania Rosji mają zasięg globalny i obejmują wszystko, od inwazji na Ukrainę po podważanie wewnętrznej polityki innych krajów. Mówią o tym otwarcie tacy rosyjscy politycy, jak właściciel PKW „Wagner” Jewgienij Prigożyn.

W wyniku inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę poziom gospodarki i budżetu Federacji Rosyjskiej spadł do takiego poziomu, że jej obecność wśród mniej lub bardziej rozwiniętych krajów świata jest bez znaczenia. Rosja musi pozbyć się statusu G20 nie tylko z powodu bezsensownej agresji na Ukrainę, ale także z powodu jej przekształcenia w państwo zbójeckie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com