Moskwa, aby usprawiedliwić inwazję na Ukrainę, najłatwiej stworzy „Gliavitz” na Białorusi – Belprauda

Akt terrorystyczny przeciwko rosyjskim żołnierzom, obiektom wojskowym lub placówkom dyplomatycznym na terytorium Białorusi może być najdogodniejszym pretekstem do użycia rosyjskich wojsk przeciwko Ukrainie, podobnie jak w przypadku „prowokacji gliawickiej”, która rozpoczęła II wojnę światową, pisze Belprauda .

Publikacja zwraca uwagę, że ogłoszone w czwartek przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa zatrzymanie w rosyjskich obwodach trzech członków „ukraińskich służb wywiadowczych”, z których dwóch jest oskarżonych o zbieranie informacji, a trzeci o przygotowywanie zamachu terrorystycznego, przez wielu jest już określane jako swoiste „Gliaivitsi”, które może stać się dla Rosji pretekstem do użycia swoich wojsk przeciwko Ukrainie.

Jednocześnie zwraca się uwagę, że nie jest to pierwszy taki przypadek, w szczególności wspomina się o niedawnym „ukraińskim tropie” w strzelaninie w Kazaniu, wielokrotnych zatrzymaniach na Krymie i innych prowokacjach, a podobne doniesienia pojawiły się również w prasie białoruskiej, a przeważająca liczba ekspertów już mówi o nieufności wobec wersji rosyjskiej FSB o zatrzymaniach terrorystów, często wspominając rok 2016 i „ukraińskich terrorystów na Krymie”.

Rosyjska propaganda w kontekście wojny w Donbasie jest również nieprzekonywująca dla społeczności międzynarodowej i niewystarczająca, aby uzasadnić rozmieszczenie przez Federację Rosyjską „sił pokojowych” w Donbasie lub rozpoczęcie wojny z Ukrainą, co oznacza, że stopień napięcia będzie nadal wzrastał, nawet przy możliwych realnych atakach terrorystycznych.

 Co prawda, robienie ich w RF jest niezwykle niebezpieczne z tego samego powodu nieufności do RF i ewentualnego podważenia zaufania do skuteczności FSB, więc najbardziej „skutecznym” sposobem na stworzenie prawdziwego, przekonującego „Gleiwitza” w tej sytuacji mógłby być atak na rosyjskich wojskowych lub dyplomatów poza RF, a najłatwiejszym miejscem do tego jest obecnie Białoruś.

W publikacji podkreślono, że Aleksander Łukaszenko ostatnio wypowiedział się w kwestii ukraińskiej „nie będziemy się trzymać z daleka”, a rosyjskie służby bezpieczeństwa na Białorusi „od dawna robią prawie wszystko, co chcą”.

Taki scenariusz jest również korzystny dla Kremla, gdyż umożliwiłby Rosji przejęcie pełnej kontroli nad białoruskimi służbami specjalnymi i zwiększenie liczebności wojsk na jej terytorium w walce z terroryzmem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com