Nocny atak rakietowy na Mikołajów. Mer miasta o „potężnych eksplozjach”

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Efrem Lukatsky / AP Photo

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w niedzielnym porannym komunikacie, że minionej doby Rosjanie ostrzelali wiele pozycji ukraińskich wojsk na pograniczu obwodów czernihowskiego i sumskiego. Ataki sięgają także miejscowości znajdujących się w pobliżu linii frontu. W ostatnich godzinach doszło również do ataku na Mikołajów.

W nocy z soboty na niedzielę Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Mikołajów na południu Ukrainy. „Groźba powtórzenia takich działań przez wroga w obwodzie pozostaje” – komentuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Około 10 potężnych eksplozji było słychać w Mikołajowie. Prawdopodobnie doszło do pożaru” – napisał w nocy na swoim profilu w mediach społecznościowych mer miasta Ołeksandr Senkiewicz.

Dwa dni wcześniej na Mikołajów również spadło 10 rakiet. Trafione zostały między innymi siedziby dwóch uczelni wyższych. W czwartek na miasto spadło z kolei dziewięć rakiet.

Od początku wojny w Mikołajowie ponad 900 budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych w wyniku ostrzałów, niektóre z nich zostały całkowicie zniszczone i nie ma możliwości ich odbudowy.

Wojna w Ukrainie

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał również w niedzielę, że „wróg przeprowadził nalot w pobliżu Esmania w obwodzie sumskim”.

„Ponadto okresowo prowadzi rozpoznanie lotnicze i ostrzał artyleryjski pozycji naszych wojsk na pograniczu obwodu czernihowskiego i sumskiego. (…) W kierunku Charkowa nieprzyjaciel próbuje utrzymać okupowane linie” – dodano.

„W kierunku Słowiańska nieprzyjaciel ostrzelał z artylerii lufowej i odrzutowej infrastrukturę cywilną i wojskową w pobliżu Zakitnego, Hryhoriwki, Tetianówki, Zwanówki, Minkiwki, Rajgorodki i innych. Prowadził szturmy w rejonie Iwano-Darjiwki, ale bezskutecznie. Próbował iść w kierunku Wierchniokamionki. Został zdecydowanie odparty, poniósł straty i wycofał się” – czytamy w niedzielnym komunikacie.

Poinformowano również m.in. o ostrzelaniu ukraińskich pozycji w kierunku Bachmutu, Kurachowego i Zaporoża.

„Ze względu na znaczne straty personel większości jednostek okupacyjnych ma bardzo niski poziom morale i stanu psychicznego i szuka możliwości uniknięcia dalszego udziału w działaniach wojennych. Jest to szczególnie powszechne wśród okupantów, którzy mieli bezpośredni kontakt ogniowy z żołnierzami ukraińskimi” – komentuje ukraiński Sztab Generalny.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com