Opozycjoniści z Rosji wymienieni wbrew swojej woli. „Załadowano nas do samolotu”
W ramach akcji wymiany więźniów Rosji z Zachodem z reżimu Putina wypuszczono 16 osób. Rosyjscy opozycjoniści zdradzili, że nie zapytano ich o zgodę na wymianę więźniów. – Trudno jest zrozumieć, że zostałeś zwolniony, bo wypuszczono mordercę – mówił jeden z nich. Działacze wyrazili nadzieję na zmiany w Rosji.
W Turcji 1 sierpnia Rosja wymieniła się z Zachodem więźniami. Do Niemiec trafiło 13 osób, a do Stanów Zjednoczonych przetransportowano 3 osoby. To przede wszystkim działacze rosyjskiej opozycji, którzy 2 sierpnia na konferencji Fundacji Walki z Korupcją w mieście Bonn w Niemczech komentowali działalność Putina.
Rosja i Zachód wymienili się więźniami. Wypuszczeni z więzień zabrali głos
Osoby będące częścią akcji wymiany więźniów wyraziły nadzieję na inną Rosję. Obiecali dalsze działanie w ruchu rosyjskiej opozycji. – Na pewno nadejdzie dzień, w którym Rosja stanie się wolnym, normalnym, cywilizowanym krajem europejskim i nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że ten dzień nadejdzie. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby ten dzień był jak najszybciej – powiedział Władimir Kara-Murza, rosyjski opozycjonista, skazany na 25 lat kolonii karnej.
Wypuszczonym opozycjonistom ciężko pogodzić się z faktem, że w ramach wymiany więźniów do Rosji trafiło wiele osób, które w krajach zachodnich miały odsiadywać nawet kary dożywocia. – Trudno jest zrozumieć, że zostałeś zwolniony, bo wypuszczono mordercę – komentował Ilja Jaszyn, który odsiadywał wyrok ośmiu i pół lat więzienia za krytykowanie inwazji Rosji na Ukrainę. Dodał, że czuje ogromny ciężar, dlatego że wielu jego przyjaciół nadal pozostaje za kratkami.
Wymiana więźniów bez ich zgody. Sytuacja opozycjonistów w Rosji
Jaszyn zdradził na konferencji, że rosyjski oficer wywiadu, który towarzyszył mu w locie do Turcji, powiedział, że jeśli ten wróci do Rosji, zostanie aresztowany i „zakończy swoje dni jak Nawalny”. Opozycjonista stwierdził, że pomimo ryzyka wszyscy „będą kontynuować działalność polityczną”.
Kara-Murza powiedział z kolei, że przez dwa lata w więzieniu pozwolono mu porozmawiać z rodziną jedynie 3 razy. – Oni atakują nie tylko nas, oni atakują także nasze rodziny. I robią to celowo – powiedział. Rosyjski opozycjonista stwierdził, że do wymiany więźniów Rosji z Zachodem doszło bez ich zgody. – Wyciągnięto nas z więzienia, wsadzono do autobusu, załadowano do samolotu i wysłano do Ankary – relacjonował.
Podczas konferencji prasowej w Niemczech uwolnieni więźniowie poinformowali, że odmówili zwrócenia się do Władimira Putina o ułaskawienie. Twierdzą, że z Rosji zostali wydaleni wbrew konstytucji, która zakazuje deportacji rosyjskich obywateli bez ich zgody.
gazeta.pl