Papież Franciszek o rosyjskich zbrodniach w Ukrainie: Nie wiem, czy to ludobójstwo

Fot. Andrew Medichini / AP Photo

– Nie wiem, czy jest to ludobójstwo, czy nie. Ludzie muszą to zbadać i odpowiednio zdefiniować. Z całą pewnością jednak nie jest to etyka wojenna, do której jesteśmy przyzwyczajeni – powiedział papież Franciszek pytany w niedawnym wywiadzie o rosyjskie zbrodnie wojenne w Ukrainie.

Elisabetta Pique, dziennikarka argentyńskiego dziennika „La Nacion”, pytajła papieża Franciszka o wojnę w Ukrainie. Jak wspomniała, była w Donbasie i „widziała na własne oczy masowe groby oraz całe wioski, które nagle przestały istnieć”.

– O ludobójstwie mówią nie tylko moi greckokatoliccy przyjaciele. Celem może być każdy, kobiety i dzieci. Wyraźnie widać próbę eksterminacji narodu ukraińskiego przez Rosjan, którzy bombardują ukraińskie szkoły i placówki kultury – powiedziała, zwracając się do papieża. – Każdej niedzieli i środy mówicie o „umęczonym narodzie”. Stąd moje pytanie: Czy możemy mówić o ludobójstwie? – zapytała.

– „Ludobójstwo” to techniczne słowo, z całą pewnością – odparł papież Franciszek. – Ale oczywiście, gdy bombardowane są szkoły, szpitale i schrony, to daje wrażenie, że nie chodzi o zajęcie terenu, lecz o zniszczenie. […] Nie wiem, czy jest to ludobójstwo, czy nie. Ludzie muszą to zbadać i odpowiednio zdefiniować. Z całą pewnością jednak nie jest to etyka wojenna, do której jesteśmy przyzwyczajeni – stwierdziła głowa Kościoła.

– Nie lubię mówić o etyce wojny, bo to sprzeczność pojęć, ale nie tak powinno się postępować – podkreślił papież.

Papież Franciszek: Nie chcę nikogo obrazić, tylko ogólnie potępić

Przez ostatni rok Franciszek był wielokrotnie krytykowany za swój stosunek do wojny w Ukrainie. Często unikał jednoznacznego potępienia Rosji. W maju włoski dziennik „Corriere della Sera” opublikował wywiad, w którym papież stwierdził, że „być może szczekanie NATO pod drzwiami Rosji” doprowadziło do tego, że Władimir Putin rozpoczął wojnę. Wówczas protestowało m.in. ukraińskie MSZ.

Nieco bardziej stanowczo o winie Rosji Franciszek wypowiedział się w listopadzie, w wywiadzie magazynu „America”:

Kiedy mówię o Ukrainie, mówię o umęczonym narodzie. Jeśli istnieje umęczony naród, to istnieje też ktoś, kto go nęka. Kiedy mówię o Ukrainie, mówię o okrucieństwie, bo dotarło do mnie wiele informacji na temat okrucieństwa wojsk, które okupują. Ogólnie rzecz biorąc, najokrutniejsi są być może ci, którzy są z Rosji, ale nie są z rosyjskiej tradycji – tacy jak Czeczeni, Buriaci i tak dalej

– stwierdził.

– Pewne jest, że to państwo rosyjskie dokonuje inwazji na Ukrainę. To jasne. Czasem jednak staram się nie mówić zbyt precyzyjnie, aby nie obrażać, ale raczej ogólnie potępić. I tak wciąż wiadomo, kogo potępiam. Nie jest zatem konieczne, abym wymieniał z imienia i nazwiska – dodał papież.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com