Polska staje się dla USA sojusznikiem gorszego sortu

Foto: AFP

Dziewięć miesięcy po objęciu władzy przez Joe Bidena rząd doczekał się oficjalnego zaproszenia na poziomie ministerialnym. W czwartek w USA Mariusz Błaszczak usłyszał od Lloyda Austina, że Stany nie wycofają się z umów o wzmocnieniu obecności wojskowej w naszym kraju, tzw. Fortu Trump. Być może w przyszłym roku do naszego kraju trafią pierwsze z 250 zamówionych czołgów Abrams.

Pentagon wkrótce opublikuje przegląd globalnej strategii obronnej, który pokaże, czy USA skoncentrują się tylko na konfrontacji z Chinami, czy też część wysiłku skierują na Rosję. W środę w Warszawie wysłannik Departamentu Stanu Dereck Hogan mówił, że Ameryka chce grać na obu frontach.

I to w tę strategię wpisuje się zaproszenie dla Błaszczaka. Ale powrotu do bliskich relacji politycznych z czasów Donalda Trumpa nie będzie. Szef MSZ Zbigniew Rau od wielu tygodni czeka na zaproszenie sekretarza stanu Antony’ego Blinkena, na razie bez skutku. Prezydencki minister Jakub Kumoch dał do zrozumienia, że Andrzej Duda pogodził się z tym, iż w przewidywalnej przyszłości nie odwiedzi Białego Domu. Od 20 stycznia Stany nie mają też ambasadora nad Wisłą.

Ten chłód wynika z oceny Amerykanów, że Polska nie chce przestrzegać zasad państwa prawa. Dla Bidena to sprawa fundamentalna, bo sam obawia się, że Trump obali demokrację w Stanach.REKLAMA

– Sposób, w jaki USA postrzegają Polskę, w coraz większym stopniu przypomina relacje, jakie mają z Turcją, choć w wersji light. Light, bo choć nasz kraj ma problemy z rządami prawa, to dyktaturą nie jest i nie kupuje uzbrojenia od Rosji, jak to robi Ankara. Ale z drugiej strony Turcja ma dla USA o wiele większe znaczenie strategiczne – mówi „Rz” Michał Baranowski, dyrektor warszawskiego biura German Marshall Fund.

Dla Waszyngtonu czerwoną linią jest utrzymanie koncesji dla TVN. Amerykanie co prawda zasygnalizowali, że Polska będzie zaproszona na grudniowy szczyt demokracji – takiego zaproszenia nie dostały Węgry – ale źródło w Waszyngtonie mówi wprost: „Polska demokracja maszeruje wzdłuż przepaści, w którą Węgry już wpadły”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com