Prigożyn zajął Rostów nad Donem. Ma warunki. Inaczej będzie kontynuował atak na Moskwę. Nowe NAGRANIE

W sieci pojawiło się nowe nagranie. Jewgienij Prigożyn, właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera, który zajął Rostów nad Donem, domaga się spotkania z szefem sztabu generalnego Walerijem Gierasimowem i ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Jeśli odmówią, będzie kontynuował blokadę miasta Rostów i kontynuował atak na stolicę Moskwy.

Na ulicach Rostowa nad Donem oraz na trasach wjazdowych do Moskwy pojawiły się pojazdy opancerzone. Jewgienij Prigożyn., właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera zapowiedział, że zamierza „przywrócić sprawiedliwość” w armii.

Na twitterze pojawiło się nowe nagranie.

Prigożyn znajduje się obecnie w Kwaterze Głównej Południowego Okręgu Wojskowego w okupowanym mieście Rostów nad Donem. Na zamieszczonym nagraniu siedzi z dwoma generałami. Jednym z nich jest wojskowego gen. por. Generał Władimir Aleksiejew. Drugi to prawdopodobnie dowódca Zachodniego Okręgu Wojskowego, generał Siergiej Kuzowlew.

Szef grupy Wagnera zapowiada, że będzie kontynuował blokadę miasta Rostów i kontynuował atak na stolicę Moskwy, jeśli szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow i minister obrony Siergiej Szojgu nie zgodzą się z nim spotkać.

Przyznał, że zniszczył kolejny śmigłowiec, który zaatakował kolumnę grupy Wagnera. Prigożyn twierdzi, że jego grupa kontroluje wszystkie zakłady wojskowe i lotnisko w obwodzie rostowskim.

Źródło