Putin mówił godzinę: kłamał, oskarżał, a nawet groził. O rozpętanie wojny na Ukrainie obwinił Zachód

news.sky.com/printscreen

Rosyjski prezydent Władimir Putin przemawiał dziś w Moskwie podczas sesji plenarnej XIX spotkania Międzynarodowego Klubu Dyskusyjnego Wałdaj. W swoim przemówieniu pełnym kłamstw i manipulacji próbował zrzucić odpowiedzialność za zbrodnie wojenne na Ukrainie na zachodnie państwa. W końcu przyznał, że nadejdzie czas na „pokojowe rozmowy”. Po chwili dodał jednak, że mają się one odbyć na jego warunkach.

Władimir Putin, podczas przemówienia w Moskwie oskarżył Zachód o próby wywołania wojny, destabilizacji rynków energetycznych i wywołania światowego kryzysu żywnościowego. Rosyjski dyktator próbował zrzucić odpowiedzialność za wojnę na Ukrainie na Zachód, jednocześnie „wybielając” Rosję. Oskarżył także zachodnie państwa o prowokacje wokół Tajwanu, „podsycanie płomieni” wojny na Ukrainie i odrzucenie „rosyjskich propozycji pokojowych”.

„Władza nad światem jest tym, co Zachód zdecydował się postawić w tej grze. To niebezpieczna, śmiertelna i brudna gra”

– mówił.

Jak można się było spodziewać, Putin przedstawił Rosję jako ofiarę zachodniej polityki. Jedną z wielu manipulacji w przydługim przemówieniu dyktatora, była próba przekonania, że Rosja chce stworzyć „wielobiegunowy porządek światowy”, a Zachód stara się „wykorzenić różnorodność” poprzez „anulowanie” wszystkiego, co mu się nie podoba – czyli Rosji.

Putin, który 24 lutego wysłał swoje wojska na Ukrainę, stwierdził, że wspieranie Ukrainy przez Zachód to element „szeroko zakrojonych wysiłków Waszyngtonu i jego sojuszników, by wyegzekwować to, co nazywają światowym porządkiem opartym na zasadach, które tylko wzniecają chaos”.

Rosyjski przywódca groził również słowami: „kto sieje wiatr, zbierze trąbę powietrzną”.

Putin najwyraźniej zaskoczony udaną ofensywą ukraińskiej armii przyznał, że „prędzej czy później” będą musiały się rozpocząć rozmowy, aby świat nie został „zmiażdżony” pod ciężarem swoich problemów. Przy czym zaznaczył, że rozmowy te mają się odbywać tylko na jego warunkach.

„Rosja nie jest wrogiem Zachodu” – próbował zaklinać rzeczywistość dyktator.


Międzynarodowy klub dyskusyjny „Wałdaj”, to coroczne spotkanie ekspertów, specjalizujących się w studiach nad polityką wewnętrzną i zagraniczną Rosji. Klub powstał we wrześniu 2004 z inicjatywy agencji „RIA Nowosti”, Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej Rosji, gazety „The Moscow Times” oraz periodyków „Rosja w polityce globalnej” i „Russia Profile”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com