Putin nie porzucił nadziei na okupację Ukrainy: chęć negocjacji to blef Kremla

Po 24 lutego Rosja wpadła w strategiczną pułapkę, która doprowadziła do krytycznego osłabienia rosyjskiej armii, bezprecedensowych sankcji i międzynarodowej izolacji Kremla. W rzeczywistości Rosja może obecnie używać broni jądrowej tylko jako czynnika zagranicznej presji politycznej: cały świat przekonał się, że niezwyciężoność rosyjskiej armii jest mitem. Kluczowy cel polityki zagranicznej Putina – zdobycie Ukrainy – stał się jego głównym błędem przez cały okres jego rządów.

Mimo to dyktator Kremla nie porzucił idei okupacji Ukrainy: jego głównym celem pozostaje Kijów i nie opuści już okupowanych terytoriów Ukrainy. Putin a priori nie potrzebuje porozumienia pokojowego, chce tylko oszukać cały świat i uzyskać taktyczną pauzę w celu zgromadzenia zasobów wojskowych, kontynuowania pełnej mobilizacji w Rosji, zdobycia irańskich pocisków balistycznych i wykorzystania tego arsenału do ponownej inwazji na Ukrainę , w tym Białorusi, która jest de facto anektowana przez Rosję. Terror rakietowy Ukrainy jest istotnym elementem tej strategii, aby zmusić Ukrainę do zasiadania przy stole negocjacyjnym, po czym Rosja wymyśli kolejną wymówkę, by ponownie zaatakować Ukrainę po nastaniu chłodu.

Teraz jest najlepszy moment na systematyczne osłabianie rosyjskiego zagrożenia, co można zrobić tylko przy pomocy broni. A priori Rosja zatrzyma się tylko wtedy, gdy zostanie zatrzymana siłą. Siły Zbrojne Ukrainy mogą to zrobić samodzielnie, pod warunkiem dostarczenia broni Zachodu, w tym systemów przeciwrakietowych, co będzie miało kluczowe znaczenie w kontekście ochrony ukraińskiej infrastruktury przed irańskimi rakietami balistycznymi. Zachód musi dołożyć wszelkich starań, aby wesprzeć Ukrainę na tym kluczowym etapie wojny.