Relacja z obozu przejściowego dla Ukraińców w Rosji. „Katastrofalne niedobory. Brakuje jedzenia, bielizny”

Fot. Felipe Dana / AP Photo

Od tygodni całe grupy mieszkańców Mariupola mają przebywać w pilnie strzeżonym obozie w obwodzie penzeńskim w Rosji. Z doniesień wynika, że przymusowo deportowanym Ukraińcom brakuje podstawowych artykułów – odpowiednich ubrań, artykułów higienicznych i pożywienia dla niemowląt.

Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich, powołuje się na rozmowy z Rosjanami, którzy mają wspierać Ukrainę. To oni mieli donieść Denisowej o obozie, który znajduje się na terenie obwodu penzeńskiego w Rosji.

Obóz przejściowy dla Ukraińców. „Nie mają potrzebnych ubrań, brakuje bielizny”

Jak opisuje rzeczniczka, to zamknięta placówka, składająca się z kilku budynków, ogrodzona i strzeżona. Ludzie, którzy zostali do obozu siłą deportowani z Mariupola, nie mogą go opuścić. Łącznie ma tam przebywać 400 osób, głównie kobiet i dzieci, w tym także niemowlęta. W najbliższym czasie do obozu ma trafić – podaje Denisowa – kolejne 150 osób. 

„Nasi obywatele są w trudnym, depresyjnym stanie. Nie wiedzą niczego o swojej przyszłości, do jakiego regionu w Rosji zostaną wysłani. Nikt nie przekazuje im informacji” – opisuje rzeczniczka. Według doniesień ludzie są zamknięci w obozie od kilku tygodni. „Nie mają potrzebnych ubrań, butów, a nawet bielizny. Zostali zabrani z piwnic w tym, co na sobie mieli – ubraniach zimowych. Jest katastrofalny niedobór pożywienia dla niemowląt i środków higieny osobistej” – czytamy. 

Rosyjscy aktywiści przekazali Denisowej, że do obozu trafili też studenci z Turkmenistanu, którzy mieszkali w Mariupolu. Oni jednak – jak czytamy – mogą, w odróżnieniu od Ukraińców, opuszczać kompleks.

W okolicy mają być jeszcze trzy inne obozy, do których w lutym deportowano mieszkańców z okupowanych przez Rosję terenów Donbasu. 

„Przymusowa paszportyzacja”

W innym wpisie Denisowa twierdzi, że Rosjanie rozpoczęli wydawanie paszportów przymusowo deportowanym Ukraińcom. Władze Rosji mają zastraszać głównie osoby starsze i osoby z niepełnosprawnościami, aby wypisywały wnioski o przyznanie paszportu. Rosyjskie władze miały wydać ich już 12 tys. „Takie działania mają na celu dalszą wymuszoną integrację populacji naszego państwa z polityczną, ekonomiczną i humanitarną przestrzenią Rosji” – napisała. Rzeczniczka praw obywatelskich podkreśliła, że „przymusowa paszportyzacja” jest sprzeczna z prawem międzynarodowym. 

Ukraińskie władze od kilku tygodni donoszą, że rosyjscy żołnierze siłą przesiedlają Ukraińców na teren Rosji. Pod koniec marca władze w Kijowie zaapelowały do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o pomoc w uzyskaniu listy obywateli, których przymusowo deportowano. Wtedy szacowano, że Rosjanie wywieźli około 15 tysięcy mieszkańców Mariupola.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com