Rosjanie coraz bliżej wysadzenia kluczowej zapory? ISW: mają już plan

Rosyjskie siły prawdopodobnie podejmą próbę wysadzenia zapory kachowskiej elektrowni wodnej i oskarżą o to Ukrainę — pisze amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Przed takim scenariuszem ostrzegają też władze Ukrainy, a Wołodymyr Zełenski twierdził, że zalanych może zostać ponad 80 miejscowości.

Eksperci ISW podkreślają w najnowszej analizie, że zaczęło się wycofanie rosyjskich sił z zachodniej części obwodu chersońskiego. Wycofanie ma trwać w następnych tygodniach, ale proces ten może zakłócić ukraińska decyzja o ataku — dodają.

Rosyjskie wojska prawdopodobnie podejmą próbę wysadzenia zapory kachowskiej elektrowni wodnej, by przykryć swoje wycofanie i nie dać się przepchnąć ukraińskim wojskowym w głąb obwodu chersońskiego — czytamy.

W ocenie ISW Rosja oskarży o wysadzenie w powietrze zapory stronę ukraińską.

Według analityków Rosja będzie próbować utrzymać wschód obwodu chersońskiego, by utworzyć tam strefę buforową pozwalającą na obronę Krymu i uniemożliwiającą ukraińskim siłom znalezienie się w strefie zasięgu artyleryjskiego półwyspu.

Rosjanie zaminowali zaporę w elektrowni kachowskiej

Władze Ukrainy już ostrzegają przed potencjalną katastrofą i prognozują, jak wielkie szkody mogłoby wywołać wysadzenie zapory na Dnieprze. Przygotowana przez nas mapa pokazuje, jaki teren byłby narażony na zalanie.

„Gdyby tama została wysadzona, pod wodą może znaleźć się łącznie 80 miejscowości, w tym Chersoń. Potencjalna katastrofa mogłaby dotknąć nawet kilkaset tysięcy osób” — przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „Kanał Północnokrymski przestałby istnieć” — ocenił, odnosząc się do wielkiego kanału, który doprowadza wodę ze Zbiornika Kachowskiego na Krym. Jego długość to ponad 400 km, a obszar, który nawadnia to 600 tys. ha.

Nowa Kachowka znajduje się w obwodzie chersońskim, częściowo okupowanym obecnie przez wojska rosyjskie. Zlokalizowana tam elektrownia wodna pracuje nieprzerwanie od lat 50. Tama, która jest obecnie zagrożona, jest kluczową częścią elektrowni. Odgrywa rolę regulacyjną i pozwala nawadniać okoliczne obszary. Jest także szóstą i ostatnią tego typu zaporą na Dnieprze. Na szczycie tamy przebiega ważna strategicznie droga, którą od czasu zajęcia części obwodu chersońskiego Rosjanie transportują zaopatrzenie.

Wywiad Ukrainy: rosyjskie wojska zaminowały kachowską elektrownię wodną już w kwietniu

Jak poinformował w piątek ukraiński wywiad, rosyjskie wojska zaminowały większość terenu kachowskiej elektrowni wodnej już w kwietniu, natomiast w tym tygodniu podłożono ładunki wybuchowe tylko pod śluzy i podpory tego obiektu.

„Na zaporze elektrowni ustawiono również dwa wojskowe KAMAZ-y bez kierowców. Oba pojazdy są całkowicie załadowane skrzyniami z materiałami wybuchowymi” — czytamy w komunikacie HUR.

„Rosyjscy terroryści są w agonii. Szantaż nuklearny nie zadziałał, teraz próbują przestraszyć wszystkich, wysadzając elektrownię wodną. Ich celem jest zmuszenie nas do rozpoczęcia negocjacji na ich warunkach. Ale im się to nie uda. Ukraina nie ulegnie pokojowi przez przymus” — skomentował w piątek szef biura prezydenta Andrij Jermak.

Źródło: onet.pl