Rosyjska operacja na granicy z Finlandią. Do sieci trafiło nagranie jednej z akcji

Fot. Sergei Grits / AP Photo / X/emilkastehelmi
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać operację „zaaranżowaną przez Rosjan” przy granicy z Finlandią. „Nie ma Rosjan próbujących przekroczyć granicę. Wysyłają ludzi bez wymaganych dokumentów podróży z krajów takich jak Jemen, Somalia i Syria” – napisał analityk wojskowy Emil Kastehelmi. Rosja zaprzecza tym „oskarżeniom” i twierdzi, że Finlandia prezentuje „rusofobiczną postawę”.
Finlandia zaczyna rozważać całkowite zamknięcie przejść granicznych w związku z przepychaniem migrantów ze strony rosyjskiej. „W ciągu ostatnich kilku dni Rosja wysłała coraz większą liczbę migrantów na granicę z Finlandią. Finlandia zamknęła kilka przejść granicznych ze względu na ocenę zagrożenia dokonaną przez władze” – przekazał w niedzielę na portalu X analityk wojskowy Emil Kastehelmi, dodając, że w sieci pojawiło się nagranie z rosyjskiej operacji.
Rosyjska operacja na granicy z Finlandią. „Wyładowywane rowery z pojazdów”
Analityk dodał, że nagranie zostało wykonane około 50 kilometrów od granicy z Finlandią. Widać na nim, jak ludzie przemieszczają się w kierunku Finlandii. „Operacja jest zaaranżowana przez władze rosyjskie. Ci ludzie nie mogliby poruszać się w strefie kontroli granicznej, gdyby Rosjanie im na to nie pozwolili” – ocenił Kastehelmi.
„Rosja sprowadza migrantów w pobliże strefy kontroli granicznej, gdzie otrzymują rowery. Na filmie widać, jak rowery są wyładowywane z pojazdu. Nie ma Rosjan próbujących przekroczyć granicę. Wysyłają ludzi bez wymaganych dokumentów podróży z krajów takich jak Jemen, Somalia i Syria” – napisał analityk i dodał, że „Rosja wykorzystuje ludzi w środku zimy”. Jak stwierdził Kastehelmi, celem Moskwy jest zdestabilizowanie sytuacji na granicy i w społeczeństwie. „Finlandia jest gotowa zamknąć całą wschodnią granicę, jeśli zajdzie taka potrzeba” – zaznaczył.
Finlandia buduje tymczasowe bariery. Zaangażowano wojsko
W niedzielę fiński portal Iltalehti napisał, że duża grupa ludzi przyszła na posterunek graniczny Vartius po zamknięciu stacji. Służby rosyjskie „wypchnęły ludzi do strefy przygranicznej na rowerach i zamknęli szlaban własnego posterunku granicznego. Grupa rowerzystów nie posiadała akceptowalnych dokumentów podróży” – opisuje portal. Rosja zamknęła barierę własnego posterunku granicznego i odmówiła przyjmowania ludzi z powrotem. – Musieliśmy zabrać ludzi z powrotem do Finlandii, ponieważ Rosja ich nie przyjęła – powiedział Jouko Kinnunen ze straży granicznej.
Na stacji granicznej Vartius rozpoczęto budowę tymczasowych barier i przeszkód, pomaga w tym wojsko. W nocy z piątku na sobotę Finlandia zamknęła część przejść granicznych z Rosją, żeby uniemożliwić przedostawanie się migrantów.
Strona rosyjska: Nie ma dialogu z Finlandią. Pieskow o „rusofobicznej postawie”
Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow skomentował w poniedziałek sytuację na wschodniej granicy Finlandii. – Nie przyjmujemy takich oskarżeń. Posterunki graniczne są wykorzystywane przez osoby do tego uprawnione. Nasza straż graniczna wykonuje wszystkie oficjalne polecenia – powiedział na konferencji prasowej Pieskow, którego wypowiedź cytuje rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS.
Rosyjski urzędnik skarżył się także, że stosunki między Finlandią a Rosją uległy pogorszeniu. – Nie ma dialogu [z Finlandią – red.] – powiedział i wskazał, że to właśnie przez to Rosja nie ma wpływu na sytuację. Pieskow dodał także, że fińscy przywódcy reprezentują obecnie „rusofobiczną postawę”.
Źródło: gazeta.pl