Szczyt NATO w Wilnie. Ambasador uchyla rąbka tajemnicy: Polska będzie lepiej chroniona

Fot. Virginia Mayo / AP Photo

– Polska jest zadowolona z nowych planów obronnych NATO, która zatwierdzą przywódcy na rozpoczynającym się we wtorek szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie – podkreślił ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski.

W przeddzień szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie ambasador Polski przy NATO ocenił, że nowe plany obronne dostosowują NATO do nowych zagrożeń, przede wszystkim ze strony Rosji. Polska i kraje bałtyckie są objęte planami centrum z głównym dowództwem Sojuszu w Holandii.

Te plany pozwolą na lepsze zarządzanie siłami Sojuszu. Dzięki temu będzie większa jasność w odniesieniu do tego, jakie jednostki, w jakim obszarze Sojuszu są zobowiązane do tego, żeby podjąć działania w ramach odstraszania i obrony

– podkreślił Tomasz Szatkowski. Zapewnił, że „Polska jest zadowolona z nowych planów obronnych NATO, które zatwierdzą przywódcy na rozpoczynającym się we wtorek szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie”. Jego zdaniem decyzje formalnie zatwierdzone w stolicy Litwy sprawią, że Polska i inne państwa Sojuszu będą lepiej chronione.

Szatkowski: Polska jest zadowolona z nowych planów obronnych NATO

Szczyt NATO w Wilnie odbędzie się w najbliższych dwóch dniach, 11 i 12 lipca. W piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował o ważnych ustaleniach Sojuszu, które podjęto na kilka dni przed szczytem w Wilnie. Powstanie Rada NATO-Ukraina, by zacieśnić współpracę z Kijowem. Oznacza to podniesienie rangi już istniejącej Komisji NATO-Ukraina. Wbrew oczekiwaniom władz w Kijowie, nie będzie dla nich zaproszenia do członkostwa w Sojuszu. – Ale na pewno wskażemy, jak ta droga do zaproszenia będzie wyglądać – zapewnił polski dodał ambasador.

Nieoficjalnie mówi się też, że możliwe jest skrócenie tradycyjnego, czasochłonnego procesu dostosowawczego. Do stolicy Litwy na obrady przyjedzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. NATO planuje również „zwiększyć wydatki na obronność Sojuszu o 8,3 proc”. Stoltenberg podkreślił, że jest to największy wzrost od lat. Przywódcy krajów członkowskich mają w trakcie spotkania w Wilnie zaakceptować kompleksowy plan zbliżania Ukrainy do Zachodu. Chodzi przede wszystkim o wieloletnią pomoc w tworzeniu nowoczesnej armii, ale także środki na odbudowę kraju. Politycy z krajów NATO mają także w Wilnie potwierdzić deklarację, że Ukraina zostanie w przyszłości przyjęta do Sojuszu, choć żadna data prawdopodobnie nie zostanie podana.

– Na szczycie podejmiemy dalsze ważne kroki w celu wzmocnienia naszego odstraszania i obrony. Z trzema nowymi regionalnymi planami obronnymi, aby przeciwdziałać dwóm głównym zagrożeniom dla naszego Sojuszu: Rosji i terroryzmowi. Jeden plan dla północy, Atlantyku i europejskiej Arktyki. Jeden dla centrum, obejmujący region bałtycki i Europę Środkową. I południowy plan dla Morza Śródziemnego i Morza Czarnego – mówił w piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. – Aby zrealizować te plany, NATO stawia 300 000 żołnierzy w stan podwyższonej gotowości. W tym znaczną siłę bojową powietrzną i morską – dodał.

Te plany pozwolą na lepsze zarządzanie siłami Sojuszu. Dzięki temu będzie większa jasność w odniesieniu do tego, jakie jednostki, w jakim obszarze Sojuszu są zobowiązane do tego, żeby podjąć działania w ramach odstraszania i obrony

– podkreślił Tomasz Szatkowski. Zapewnił, że „Polska jest zadowolona z nowych planów obronnych NATO, które zatwierdzą przywódcy na rozpoczynającym się we wtorek szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie”. Jego zdaniem decyzje formalnie zatwierdzone w stolicy Litwy sprawią, że Polska i inne państwa Sojuszu będą lepiej chronione.

Szatkowski: Polska jest zadowolona z nowych planów obronnych NATO

Szczyt NATO w Wilnie odbędzie się w najbliższych dwóch dniach, 11 i 12 lipca. W piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował o ważnych ustaleniach Sojuszu, które podjęto na kilka dni przed szczytem w Wilnie. Powstanie Rada NATO-Ukraina, by zacieśnić współpracę z Kijowem. Oznacza to podniesienie rangi już istniejącej Komisji NATO-Ukraina. Wbrew oczekiwaniom władz w Kijowie, nie będzie dla nich zaproszenia do członkostwa w Sojuszu. – Ale na pewno wskażemy, jak ta droga do zaproszenia będzie wyglądać – zapewnił polski dodał ambasador.

Nieoficjalnie mówi się też, że możliwe jest skrócenie tradycyjnego, czasochłonnego procesu dostosowawczego. Do stolicy Litwy na obrady przyjedzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. NATO planuje również „zwiększyć wydatki na obronność Sojuszu o 8,3 proc”. Stoltenberg podkreślił, że jest to największy wzrost od lat. Przywódcy krajów członkowskich mają w trakcie spotkania w Wilnie zaakceptować kompleksowy plan zbliżania Ukrainy do Zachodu. Chodzi przede wszystkim o wieloletnią pomoc w tworzeniu nowoczesnej armii, ale także środki na odbudowę kraju. Politycy z krajów NATO mają także w Wilnie potwierdzić deklarację, że Ukraina zostanie w przyszłości przyjęta do Sojuszu, choć żadna data prawdopodobnie nie zostanie podana.

– Na szczycie podejmiemy dalsze ważne kroki w celu wzmocnienia naszego odstraszania i obrony. Z trzema nowymi regionalnymi planami obronnymi, aby przeciwdziałać dwóm głównym zagrożeniom dla naszego Sojuszu: Rosji i terroryzmowi. Jeden plan dla północy, Atlantyku i europejs

kiej Arktyki. Jeden dla centrum, obejmujący region bałtycki i Europę Środkową. I południowy plan dla Morza Śródziemnego i Morza Czarnego – mówił w piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. – Aby zrealizować te plany, NATO stawia 300 000 żołnierzy w stan podwyższonej gotowości. W tym znaczną siłę bojową powietrzną i morską – dodał.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com