Ukraina i USA pracują nad „dwustronną umową bezpieczeństwa”. „Najsilniejsza ze wszystkich, jakie mamy”

Wołodymyr Zełenski przekazał, że Ukraina i Stany Zjednoczone pracują nad umową dotyczącą bezpieczeństwa. – Naszym celem jest uczynienie tej umowy najsilniejszą ze wszystkich, jakie mamy – zapowiedział prezydent Ukrainy.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę 28 kwietnia w swoim codziennym wystąpieniu w mediach społecznościowych poinformował, że Kijów i Waszyngton pracują nad wspólną umową bezpieczeństwa.

Zełenski: Trwają zaawansowane prace nad umową z USA

– Ukraina i Stany Zjednoczone pracują obecnie nad dwustronną umową bezpieczeństwa, pracujemy nad brzmieniem konkretnych zapisów – poinformował Wołodymyr Zełenski. Jak przekazał, celem jest uczynienie z niej „najsilniejszą ze wszystkich, jakie mamy”. – Omawiamy konkretne podstawy naszego bezpieczeństwa i współpracy. Pracujemy również nad ustaleniem konkretnych poziomów wsparcia na ten rok i na następne dziesięć lat, w tym wsparcia zbrojnego, finansowego, politycznego i wspólnej produkcji broni – tłumaczył.

Jak dodał, „umowa powinna być wzorcowa i odzwierciedlać siłę amerykańskiego przywództwa”. – Jestem wdzięczny zarówno naszemu zespołowi, jak i amerykańskiemu zespołowi za postępy w przygotowaniu umowy – powiedział prezydent Ukrainy.

Sztab Generalny Ukrainy: W ciągu doby doszło do 131 starć

W ciągu ostatnich 24 godzin wojska rosyjskie i ukraińskie starły się 131 razy. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że najcięższe walki toczą się w obwodzie donieckim, w okolicach Awdijiwki i Bachmutu. Pod ostrzałem artyleryjskim znalazło się ponad 120 miejscowości w obwodach czernihowskim, sumskim, charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim, dniepropietrowskim, chersońskim i mikołajowskim.

Najczęściej – 55 razy – Rosjanie szturmowali pozycje ukraińskie w okolicy Awdijiwki. W pobliżu Bachmutu Ukraińcy odparli 29 rosyjskich ataków, a niedaleko Łymanu – 18. Rosjanie nacierają także w obwodzie chersońskim, niedaleko miasta Kupiańsk, i nadal próbują zdobyć przyczółek na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim. Bombardują też pozycje ukraińskie. Minionej doby ostrzelali ponad 120 osad w dziewięciu obwodach wschodniej Ukrainy – od czernihowskiego i sumskiego na północy, po chersoński i mikołajowski na południu kraju. Wystrzelili jedną rakietę, przeprowadzili 82 ataki powietrzne i 108 ataków z systemów artyleryjskich.

Ukraińcy prowadzą kontrofensywę. W niedzielę ich siły powietrzne zaatakowały trzynaście obszarów koncentracji wojsk rosyjskich. Wojska rakietowe z kolei uszkodziły jeden punkt kontrolny wroga.

Tymczasem Instytut Badań nad Wojną poinformował w niedzielnym raporcie, że „niedawne rosyjskie zdobycze na północny zachód od Awdijiwki skłoniły siły ukraińskie do wycofania się z innych ograniczonych pozycji taktycznych wzdłuż linii frontu na zachód od Awdijiwki”. „Jest mało prawdopodobne, aby siły rosyjskie osiągnęły głębszą penetrację operacyjną w tym obszarze w najbliższym czasie” – czytamy.

Zełenski apeluje o systemy obrony przeciwlotniczej 

W sobotę prezydent Ukrainy po raz kolejny zaapelował o systemy obrony przeciwlotniczej dla walczącej z Rosją Ukrainy oraz o szybkie dostawy broni. Apel pojawił się po kolejnym ataku Rosjan na ukraińskie obiekty energetyczne. Prezydent Zełenski po raz kolejny podkreślił, że jego kraj potrzebuje systemów obrony przeciwlotniczej i broni, by skutecznie chronić miasta przed atakami i zdobyć przewagę na linii frontu. – Terror zawsze powinien przegrać. I każdy, kto pomaga nam walczyć z Rosjanami, jest prawdziwym obrońcą życia – podkreślił Zełenski.

W sobotę nocy i nad ranem Rosjanie uderzyli z powietrza w ukraińskie elektrociepłownie. Według agencji UNIAN cztery obiekty zostały poważnie uszkodzone. Najpoważniejsze uszkodzenia sieci energetycznej, w tym elektrociepłowni, zarejestrowano w obwodach: lwowskim, dniepropietrowskim i iwanofrankowskim. 

Źródło: gazeta.pl